𝐓𝐫𝐮𝐝𝐧𝐚 𝐦𝐢ł𝐨𝐬́𝐜́|| 𝐀𝐥𝐞𝐜 𝐋𝐢𝐠𝐡𝐭𝐰𝐨𝐨𝐝, 𝐉.𝐖𝐚𝐲𝐥𝐚𝐧𝐝

𝟎𝟖.

***

Życzę wam miłego czytania tego rozdziału. Zapraszam do zostawienia głosu i komentarza pod rozdziałem, aby zmotywować mnie do dalszego pisania tej książki.

***

Nocni łowcy byli w kryjówce Magnus'a, gdzie Magnus rozmawiał z Clary.

- Clary posłuchaj mnie mogę wezwać demona i odzyskać twoje wspomnienia, ale musisz uważać, bo to niebezpieczne i ryzykowne i odzyskanie wspomnień nie będzie łatwe - Powiedział Magnus Clary.

- Zrobię wszystko, by odzyskać moje wspomnienia, które moja matka wymazała - Powiedziała Clary i zrobiła krok do przodu.

- Ale zanim to zrobimy to musimy zmienić miejsce, bo ta kryjówka została odkryta przez ludzi Valentine'a, więc trzeba zmienić miejsce, by nas nie znaleźli i nie skrzywdzili ciebie - Stwierdziła Ester.

- Masz rację Ester, dobrze, że mam cię przy sobie i mi o tym przypomniałaś - Powiedział Magnus, a ona uśmiechnęła się do niego. - A teraz wszyscy się trzymajcie, bo może trochę trząść 

Magnus uniósł ręce i szybkim machnięciem rąk całe mieszkanie się poruszyło, a wszyscy oprócz Ester i Magnusa upadli, bo nie robili tego pierwszy raz. Kiedy Magnus zmienił miejsce, zaczął rozmawiać z nocnymi łowcami, a Ester poszła na balkon, by się przewietrzyć i popatrzeć na widok z tego balkonu.

Po jakimś czasie poczuła, że ktoś do niej podszedł.

- Nic ci nie jest Ester? Bo wydajesz się nieobecna - Zapytał ją Jace, kiedy stanął obok rudowłosej.

- Po prostu jestem zmęczona i moje życie w ciągu kilku godzin się zmieniło. Zanim pojawiłam się w Nowym Jorku prowadziłam w miarę normalne życie nocnego łowcy w Kalifornijskim instytucie. Chodziłam na misje, polowałam i zabijałam demony z moimi przyjaciółmi i siostrą Kirby, a teraz przez Clary łamię prawo Clave i nie chcę hańbić mojego rodowego nazwiska Amor. Moje nazwisko ma dobrą reputację i nie chcę tego zmieniać ani mieć kłopotów z Clave - Odpowiedziała Ester, kiedy popatrzyła na blondyna.

- Ester wiem, że Clary umie być kłopotliwa, ale musimy pomóc jej odzyskać wspomnienia i matkę - Powiedział Jace, kiedy chciał usprawiedliwić zachowanie Clary.



- Jace znam Clary od wielu lat, bo się z nią przyjaźniłam i ona sama jest problemem. Nie wiesz jaka naprawdę jest, bo znasz ją kilka dni i nie wiesz do czego jest zdolna. Ona od zawsze myśli tylko o sobie i zabiera wszystko na czym ci zależy. Zrozum, że ona manipuluje tobą i musisz przestać spełniać jej wszystkie prośby, bo wpadniesz w kłopoty. Nie chcę, by Clary robiła z ciebie jej sługusa - Powiedziała mu Ester.

- Mówisz tak, bo jej nie lubisz i wiem, że Clary rzadko myśli o innych, ale ona mnie nie interesuje, tylko ty. Ester zrozum, że odkąd ciebie zobaczyłem nie mogę przestać o tobie myśleć, bo jesteś inna niż Clary. Jesteś mądra, silna i piękna. Umiesz o siebie zadbać i się bronić przed demonami i nie potrzebujesz pomocy od nikogo, bo sama sobie radzisz - Stwierdził Jace. - W nie wytłumaczalny sposób przyciągasz mnie do ciebie i nigdy czegoś takiego nie czułem do żadnej dziewczyny