𝐓𝐫𝐮𝐝𝐧𝐚 𝐦𝐢ł𝐨𝐬́𝐜́|| 𝐀𝐥𝐞𝐜 𝐋𝐢𝐠𝐡𝐭𝐰𝐨𝐨𝐝, 𝐉.𝐖𝐚𝐲𝐥𝐚𝐧𝐝

𝐄𝐩𝐢𝐥𝐨𝐠

***

Życzę wam miłego czytania tego rozdziału. Zapraszam do zostawienia głosu i komentarza pod rozdziałem, aby zmotywować mnie do dalszego pisania tej książki.

***

Pov Ester

W pokoju leżała para: blondwłosy chłopak i rudowłosa dziewczyna.  Ester była przykryta prześcieradłem podciągniętym do piersi, z plecami do Jace'a, który rysował wzory na jej nagich plecach dziewczyny. Zaczął całować nagą szyję Ester, przez co rudowłosa mruczała z przyjemności.

- Podoba ci się - Wyszeptał Blondyn, który całował ją w szyję.

- Przecież wiesz, że tak - Wyszeptała z uśmiechem Ester.

Ester odwróciła się w stronę swojego chłopaka i położyła głowę na jego klatce piersiowej.

- Nawet nie wiesz jak bardzo cię kocham Ester - Powiedział Jace, kiedy gładził włosy swojej dziewczyny.

- Ja ciebie też kocham Jace - Stwierdziła rudowłosa.

Ich relaks przerwała wiadomość od Izzy, która przyszła na telefon z tekstem "Lydia została zaatakowana, a kielich anioła skradziony. Przyjdź do głównego pomieszczenia kontrolnego".

- Izzy napisała, że ktoś ukradł kielich anioła i zaatakował Lydie - Powiedziała Ester.

- Więc musimy wstać i spotkać się z Izzy, Clary i Alec'iem - Powiedział Jace, ale Ester nie miała ochoty wyjść z łóżka.

- Nie chcę wstawać - Protestowała Ester, która przykryła twarz poduszką. 

- Ester nie bądź dziecinna - Powiedział Jace, kiedy zabrał poduszkę z twarzy rudowłosej. - Już wstaję - Powiedziała po chwili i wstała z łóżka.

Ester założyła szlafrok na swoje ciało i podeszła do szafy i wyciągnęła z niej: biały top, czerwoną jeansową spódniczkę, czerwoną kurtkę i czarne szpilki. Udała się do łazienki, zabrała prysznic, ubrała się w wcześniej wybrany strój, umalowała się i zrobiła fryzurę.

Kiedy weszła do pokoju Jace'a już tam nie było, bo udał się do swojego pokoju. Dziewczyna udała się do głównego pomieszczenia kontrolnego

***

Kiedy rudowłosa dotarła do swoich przyjaciół dowiedziała się, że Lydia czuła się lepiej i przebywała w ambulatorium. Podczas przeglądania nagrań z gabinetu Lydii i instytutu zobaczyli, że to Hodge znokautował wysłanniczkę Clave i ukradł kielicha anioła oraz współpracował z Valentine'm Morgenstern'em. Te informacje zszokowały całą grupę nocnych łowców, szczególnie Jace'a, Izzy i Alec'a, którzy nie mogli uwierzyć, że człowiek, którego traktowali jak rodzinę i, który trenował ich od dziecka okazał się szpiegiem Valentine'a.