𝟎𝟕.

94 9 0
                                    


***

Pov Alec


Minęło 5 dni od zerwania jego parabatai z Ester, którą darzył uczuciem. Czarnowłosy widział, że Jace nie zasługiwał na Ester i po kilku tygodni z nią zerwie, bo blondyn taki był i wolał dziewczyny na jedną noc niż być w związku. Współczuł rudowłosej, bo nie chciał, by cierpiała z powodu Jace'a, który traktował ja zabawkę, którą można wyrzucić, gdy się znudzi.


Widział jak Ester zaangażowała się w związek z Jace'm i zerwanie było dla niej jak nóż w plecy, a w dodatku Jace kochał swoją siostrę, co brzydziło Ester, która chciała wiązać z nim przyszłość.


W noc zerwania Ester poszła do Alec'a, a ten nie mógł zostawić jej samej w takim stanie, więc pozwolił jej zostać na noc w jego pokoju. Alec widział, że miał szansę, by być z rudowłosą, ale na razie chciał pocieszyć dziewczynę, która przeżywała te zerwanie i nie myślała o nowym związku.


***


Obecnie czarnowłosy wrócił z Ester z restauracji i spędzili wspólnie czas. Rudowłosa dobrze się czuła w jego towarzystwie i tylko przy nim uśmiechała się od czasu zerwania. Cieszył się, że ona nie zamknęła się w pokoju i rozpaczała za jego parabatai, chociaż nie raz miała momenty smutku, ale wtedy przy niej był Alec.


- Dziękuję ci, że poszedłeś ze mną do restauracji i wspierasz mnie od czasu zerwania - Powiedziała z uśmiechem Ester, kiedy weszli do instytutu.


- Przecież spędzanie z tobą czasu to sama przyjemność - Stwierdził Alec i wtedy zaczął dzwonić jego telefon. 


 - Dzięki tobie nie leżę w łóżku i użalam się nad sobą jak ostatnio, kiedy Jace zniknął z Valentine'm. Może życie z nim nie było mi pisane i musiałam sobie to uświadomić - Powiedziała Ester.


- W końcu wyleczysz się od niego i znajdziesz kogoś na kogo zasługujesz - Powiedział Alec i wtedy zaczął dzwonić jego telefon i odrzucił połączenie.


- Odbierz telefon, bo muszę porozmawiać z Izzy - Powiedziała z uśmiechem Ester, zanim pocałowała go w policzek i odeszła od niego. 


Alec postanowił odzwonić.


- Halo Magnus, co się stało?


***


Po telefonie od Magnus'a Alec udał się do jego mieszkania, by skonfrontować się ze swoim Parabatai. Wolał zrobić to sam niż z Ester, by ta nie cierpiała na jego widok.


Kiedy wszedł do mieszkania od razu zobaczył zirytowana twarz Magnus'a, który miał dość Jace'a i jego dziewczyn na jedną noc.

𝐓𝐫𝐮𝐝𝐧𝐚 𝐦𝐢ł𝐨𝐬́𝐜́|| 𝐀𝐥𝐞𝐜 𝐋𝐢𝐠𝐡𝐭𝐰𝐨𝐨𝐝, 𝐉.𝐖𝐚𝐲𝐥𝐚𝐧𝐝Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz