***
Ester została w instytucie i poszła spać. Victor Aldertree dał misję Izzy i Alec'owi związaną z Valentine'm Morgenstern'em. Ale tak jak można było się spodziewać misja poszła źle, a ludzie, którzy coś wiedzieli, ale poderżnęli sobie gardło, by nic nie powiedzieć.
Clary została porwana przez Valentine'a Morgenstern'a, a Jocelyn była w stanie zrobić wszystko, by odzyskać swoją córkę, nawet jeśli wiązało by się to ze śmiercią kogoś. Matka Clary poszła do Izzy, Alec'a i Ester z kamieniem Addamas, który miał pomóc z znalezieniu Clary i Jace'a. Kamień ten posiadały tylko Żelazne Siostry, a tak się złożyło, że była nią matka Luke'a.
Kamień Addamas był w pewnym sensie rodzajem komunikacji poprzez łącze parabatai, które łączyło dusze. Rytuał wiązał się z ryzykiem śmierci. Alec chcąc odzyskać parabatai zgodził się na ten rytuał i coś poszło nie tak i Alec zaczął się trząść na łóżku, co zaniepokoiło Ester, a czarnowłosy dostał drgawek i stracił przytomność.
Ester i Izzy były zrozpaczone, kiedy zobaczyły Alec'a w takim stanie.
***
Alec nadal leżał nieprzytomny na łóżku i majaczył. Obie dziewczyny bardzo się o niego martwiły i wezwały Magnus'a, aby ten im pomógł w uratowaniu Alec'a. Czarnoksiężnik z całych sił próbował ustabilizować stan czarnowłosego.
- Czemu to nie działa? - Zapytała przestraszona siostra Alec'a.
- Przykro mi to mówić, ale więź parabatai jest jak pasek łączący dwie dusze, Jace i Alec dzielą się emocjami, siłą i jest to więź anielska, moja magia niewiele może zdziałać - Odpowiedział Magnus. - Część jego duszy nie wróciła i gdzieś utknęła.
Ester milczała i siedziała przy nie przytomnym Alec'u z smutnym wyrazem twarzy.
- A jeśli Jace przywróci tę zagubioną część swojej duszy? - Zapytała Izzy.
- To mogłoby być lekarstwem i uzdrowić Alec'a - Stwierdził Magnus, kiedy patrzył na smutną Ester, która miała poczucie winy, że pozwoliła Alec'owi na ten rytuał.
- Ale problem w tym, że nie możemy zabrać Jace'a do Instytutu, bo polują na niego inni nocni łowcy, a to było by głupie dać Aldertree Jace'a na tacy - Odezwała się rudowłosa.
- To zrobimy tak wy zostańcie z Alec'em, a ja poszukam Jace'a - Stwierdziła Izzy zanim wyszła z pokoju.
***
Do instytutu wróciła przemoczona Clary Fray, którą przesłuchał Aldertree, a ona nie powiedziała mu wszystkiego. Kiedy rozmawiała z Izzy o Jace'ie. Ester nie słuchała ich rozmowy, tylko zajmowała się swoim przyjacielem Alec'iem, który nadal leżał nieprzytomny. Ester wycierała pot z jego twarzy mokrym ręcznikiem i martwiła się o niego, który od zniknięcia Jace'a był dla niej wsparciem i był przy niej, kiedy tego potrzebowała.
CZYTASZ
𝐓𝐫𝐮𝐝𝐧𝐚 𝐦𝐢ł𝐨𝐬́𝐜́|| 𝐀𝐥𝐞𝐜 𝐋𝐢𝐠𝐡𝐭𝐰𝐨𝐨𝐝, 𝐉.𝐖𝐚𝐲𝐥𝐚𝐧𝐝
Paranormal𝐄𝐬𝐭𝐞𝐫𝐚 𝐒𝐨𝐥 𝐀𝐦𝐨𝐫, 𝐩𝐫𝐳𝐲𝐩𝐚𝐝𝐤𝐢𝐞𝐦 𝐬𝐩𝐨𝐭𝐲𝐤𝐚 𝐬𝐰𝐨𝐣𝐚̨ 𝐝𝐚𝐰𝐧𝐚 𝐩𝐫𝐳𝐲𝐣𝐚𝐜𝐢𝐨́ł𝐤𝐞̨ 𝐂𝐥𝐚𝐫𝐲 𝐅𝐫𝐚𝐲 𝐢 𝐧𝐨𝐜𝐧𝐲𝐜𝐡 ł𝐨𝐰𝐜𝐨́𝐰, 𝐤𝐭𝐨́𝐫𝐳𝐲 𝐩𝐨𝐦𝐚𝐠𝐚𝐣𝐚̨ 𝐫𝐮𝐝𝐨𝐰ł𝐨𝐬𝐞𝐣 𝐨𝐝𝐧𝐚𝐥𝐞𝐳́𝐜́ 𝐣𝐞𝐣 𝐦...