Od godziny siedziałam i uczyłam się języka hiszpańskiego. I naprawdę nie wiem czemu go wybrałam jako przedmiot rozszerzony. Nie nawidziłam go jak i baby, która go uczyła. Z niego zawsze miałam najgorsze oceny i jak wszystko inne mi dobrze szło to on za cholerę nie. Jutro miałam z niego egzamin, który wywnioskuje czy mogę mieć dobrą ocenę na koniec czy nie.
I mimo, że naprawdę chciałam się uczyć to moje myśli zaprzątał brunet. Wczoraj Chris przekazał mi, że Jones ma walkę za dwa tygodnie. I może udawałam, że mnie to nie dotyczy i się tym nie interesuje to w moim brzuchu po usłyszeniu tej informacji zrodziło się coś dziwnego.
Co jeżeli przegra?
Z mojego letargu wyrwał mnie dźwięk przychodzącej wiadomości. Sięgnęłam po telefon, a następnie zobaczyłam nieznajomy numer.
Od nieznany:
Kochanie, jak tam nauka?I wsumie nie musiałam się domyślać długo, żeby odgadnąć kto to jest. Bo przecież tylko on tak do mnie mówił.
Do nieznany:
Po pierwsze skąd masz mój numer, a po drugie skąd wiesz, że mam jutro egzamin?Od nieznany:
Mia mi powiedziała.Odłożyłam telefon i postanowiłam zrobić sobie herbatę. Zeszłam na dół, wyciągnęłam swój ulubiony kubek i zaparzyłam herbatę. Wzięłam kubek z cieczą i ruszyłam z powrotem na górę. Położyłam się na łóżku i sięgnęłam znowu po telefon.
Od nieznany:
Chyba nie śpisz?Do nieznany:
Oczywiście, że nie. Czego chcesz?I wtedy weszłam w jego numer i go zapisałam.
A powinnam go zablokować.Od idiota:
Po egzaminie wpadam po ciebie i zabieram cię na trening i tak się nie wymigasz wiesz o tym :)***
Otworzyłam swoje zaspane oczy i spojrzałam na zegarek, który wskazywał godzinę 6:50. Wstałam z łóżka i poszłam do łazienki. Wzięłam szybki prysznic, pomalowałam się i ubrałam czarne dżinsy, biały top, a na to czarną bluzę. Związałam swoje włosy w kitkę. Wróciłam z powrotem do pokoju, sięgnęłam po swoją czarną torbę, spakowałam przydatne rzeczy i zeszłam na dół. Ubrałam swoje białe air force i wyszłam przez drzwi wejściowe.
Po pare minutach znajdowałam się już pod szkołą, wysiadłam ze swojego białego mercedesa i skierowałam się w stronę przeszklonych drzwi. Na samym początku spotkałam Ivy, która razem ze mną pisała egzamin z hiszpańskiego.
Wymieniłyśmy się zdaniami i weszłyśmy do sali, w której odbywał się egzamin. Usiadłam w ławce i z niecierpilowością czekałam na nauczycielkę, która wręczy mi arkusz.Po godzinie wreszcie wyszłam z sali, poszło mi raczej dobrze i uważałam, że zdałam,
ale wszystko okaże się za tydzień. Ivy wyszła trochę później, więc stwierdziłam, że na nią nie czekam, ponieważ byłam umówiona z Carterem. I nawet jakbym bardzo nie chciała się z nim spotkać to i tak przed nim nie ucieknę.Wyszłam przed budynek szkoły i zobaczyłam jego, stał opierając się o maskę swojego samochodu. Ubrany był w czarną bluzę i czarne spodnie i mimo, że mogłam mówić o nim same najgorsze rzeczy to wiedziałam, że jest bardzo przystojny.
— Jones.
— Evans.
— Wsiadaj. — powiedział brunet, wskazując na drzwi od strony pasażera.
CZYTASZ
We Destroy Yourself || pierwsza część trylogii niszczyć
Fiksi RemajaCindy Evans, to dziewczyna, która zawsze wiedziała czego chce. Nie miała łatwo w życiu, ale po chwilowej burzy, która nad nią zapanowała, ułożyła sobie je na nowo. Niczego jej nie brakowało oprócz rodziców, których ciągle nie było w domu, a wymagali...