《10》

292 32 18
                                    

Chłopak jedynie otworzył szerzej oczy oraz widząc, jak jego ciało i mięśnie się napinają. Od razu myślałam, że Black się wkurzy i zacznie wypytywać o czym ja teraz mówię, ale naprawdę mnie zdziwiło to co po tym powiedział.

-Wiedziałem, że nie jesteś taka głupia, żeby pić będąc w ciąży, ale mogłaś mnie o tym wcześniej poinformować zanim zaczęłam się zachowywać jak debil - powiedział spokojnym głosem i podnosząc się do pozycji siedzącej, ukazując tym swój dość widoczny sześciopak.

Od razu jak zauważyłam jego kaloryfer to zaniemówiłam. Spojrzałam na jego twarz, na którą wpadał blask księżyca oraz jego charakterystyczny uśmiech. Dobrze, że było ciemno, bo na pewno w tej chwili na moich policzkach pojawiły się rumieńce.

-Aż takie mam mięśnie, że nie możesz oderwać wzroku od nich? - spytał, dalej nie zmieniając mimiki twarzy i przeczesując swoje włosy ręką.

-Niestety, ale nie przepadam za umięśnionym brzuchem, bo jest nie wygodny do spania - opowiedziałam, puszczając mu oczko i odwracając się od niego z powrotem próbując zasnąć.

Po kilku chwilach byłam już bardzo blisko zaśnięcia, ale usłyszałam ponownie jego głos z lekką chrypką.

-Śpisz? - zapytał, potrącając lekko moje ramię i czekając na moją odpowiedź.

Zignorowałam jego pytanie i bez zmieniania pozycji próbowałem dalej zasnąć.

-Nie wiem jakim cudem, ale naprawdę mnie intrygujesz, Victorio - powiedział, ściszając głos i pewnie myśląc, że już śpię.

Automatycznie otworzyłam oczy, dziwiąc się jakim cudem ten chłopak dla mnie jest po prostu prawie idealny. Choć nie znam go za długo, wiem, że jak każdy człowiek ma swoje wady, zwłaszcza on, ale także zalety, o które nigdy bym go nie posadziła. Może i nasze pierwsze spotkanie nie było najbezpieczniejsze, ani do najmilszych, także nie należało, ale naprawdę wtedy mnie zaintrygował. Jego oczy nie mogę zaliczyć ani do piwnych ani do koloru czerni, są one pomiędzy tymi barwami. Jego ciemne bujne włosy w nieładzie, których nie jest łatwo znaleźć na co dzień oraz prawdziwy uśmiech, który ciężko u niego zobaczyć. Z każdym dniem oraz każdą minutą poznaje go coraz bliżej oraz on mnie. Jako jeden z nielicznych osób widział moje łzy, które chowałam przed całym moim otoczeniem, uważając, że pokazując je nie byłam taką samą dziewczyną, która potrafi poradzić sobie w każdej sytuacji oraz się w niej odnaleźć. Najzwyczajniej w świecie bałam się oraz dalej się tego boje, że jeśli ktokolwiek widział mnie w takim wydaniu, zmieni o mnie zdanie chodź może to jest głupie. Pewnie do tego doprowadzili także moi rodzice, którzy nie tolerowali płaczu oraz uznawali takich ludzi za nie godnych ich uwagi, chociaż dla Chloe zrobili wyjątek. Nie chcąc już wspominając przeszłość, zamknęłam mocniej powieki i prawie od razu zasnęłam...

Przewracając się na drugi bok, poczułam jakiś bardzo ładny zapach, wydobywający się z kuchni. Od razu po otworzeniu oczu myślałam, że będę miała kolejny raz kaca, ale tym razem na szczęście się myliłam. Po chwili masowania jakkolwiek pleców, które miałam obolałe przez spanie na nie wygodniej kanapie wstałam i weszłam do kuchni. Zobaczyłam chłopaka, bez koszulki i w samych sportowych spodniach przez, które było widać lekko umięśnione nogi. Od razu kiedy weszłam Black oderwał wzrok od patelni, w której jak zobaczyłam była jajecznica. Spojrzałam na stół, na którym były dwa talerze, a obok nich kromki z masłem. Od razu usiadłam na krześle, opierając ręce na blacie i obserwując ciemnookiego, który nakładał nam na naczynie jajko. Oczywiście większą porcje musiał dać sobie, no bo oczywiście to on zrobił. Bez żadnego słowa zaczął pałaszować jedzenie, które przygotował, a ja robiłam to samo co on. Biorąc pierwszy gryz, myślałam, że nie będzie smaczna, ale kiedy ją przegryzłam to chyba najlepsza jajecznica jakąkolwiek jadłam. Jak chłopak zobaczył moją reakcje na jego danie to od razu zaczął się uśmiechać, wyciągnął telefon i zrobił mi zdjęcie, przez co miałam ochotę go walnąć. Nie dość, że pewnie moja fryzura nie wygląda jakbym dopiero wyszła od fryzjera to mi fotkę zrobił. Spojrzałam na niego spod byka, przerywając jedzenie i patrząc na jego twarz, która cały czas się ze mnie śmiała.

Ukazane Oblicze Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz