👹 Rozdział 12👹

614 34 25
                                    

✨✨✨✨✨✨✨✨✨✨✨✨✨✨✨✨

~𝑃𝑜𝑣:𝑇𝑒𝑐ℎ𝑛𝑜~

Y/n: Niech Floof zostanie-powiedziała, po czym przytuliłem ją.

Zeszliśmy na dół, a tam zobaczyliśmy Clay'a, Wilbura, Sapnapa i Georga bawiących się z Floof'em oraz Tommiego który prawie psa zabił przytulając go aż za mocno.

Y/n: Ten pies zdechnie szybciej niż przewidywałam Techno- powiedziała Y/n wykonując face palm *🤦🏽‍♀️*

C: Ooo Y/n, jak tam decyzja?-zapytał ucieszony Clay, który widać chciał żeby Floof został (A: Biedny, miał przynajmniej nadzieję)

Y/n: Ten pies jedzie do schroniska-
powiedziała, puszczając mi oczko na znak że kłamie. SAMA GO TAM ZAWIOZĘ, WIEC POŻEGNAJCIE SIE Z NIM- zaczęła krzyczeć

T:Będzie mi ciebie brakować przyjacielu- powiedziałem podchodząc do psa i go przytulając.

G: Y/n, niech zosta- nie dokończył bo Y/n zaczęła krzyczeć

Y/n: NIE CHCE WIDZIEĆ ŻADNEGO PSA ANI KOTA W TYM DOMU. KONIEC KROPKA. - krzyknęła bardzo głośno Y/n

C: Techno zrób coś, proszę-powiedział do mnie brat k/w (A: k/w - kolor włosów jakby ktoś nie wiedział).

Y/n: CLAYTONIE POWIEDZIAŁAM COŚ!- krzyknęła Y/n

To: Ale- nie dokończył bo przerwała mu Y/n

Y/n: Tommy, powiedziałam coś. Techno chodź jedziemy-powiedziała o dziwo spokojnie

T: Floof!- zawołałem psa który siedział na kolanach Ranboo

Wyszliśmy z domu i wsiedliśmy do auta. Chyba serio jedziemy go zawieść do schroniska. Wtedy odezwała się Y/n...

Y/n: Chodźcie idziemy zobaczyć ich miny- powiedziała Y/n śmiejąc się

Weszliśmy do domu i dziewczyna krzyknęła śmiejąc się:

Y/n: PIES ZOSTAJE!- dusiła się ze śmiechu a wszyscy mieli mindfucka co tu się odpierdoliło.

C: Czekaj co?(A: Gówno)- zapytał Dream

~𝑃𝑜𝑣:𝑅𝑎𝑛𝑏𝑜𝑜~

C: Czekaj co?- zapytał zdziwiony Dream. Pies zostaje?

Y/n: Tak głupki- powiedziała Y/n ze swoim czajnikowskim śmiechem, co widać odziedziczyła po bracie, bo go przytuliła a on zaczął się śmiać w ten sam sposób co dziewczyna.

G: Jezu Y/n nie rób nam tak- powiedział z ulgą George

R: Chwila a mogę mieć pytanie?-
odezwałem się

Y/n: Tak Ranboo?- zapytała i usiadła razem z Techno obok mnie.

R: Powiedziałaś (czytaj krzyknęłaś) "Nie chce mieć żadnego psa ani kota w tym domu"- nie dokończyłem bo widziałem jej zmartwioną minę.

C: Dobra czas na wyjaśnienia- odezwał się blondyn. A więc tak...

T: Y/n nie chce mieć psa, ani kota co jest faktem ze względu na przeszłość- wtrącił się Techno

C: Pierwszy pies Y/n nazywał się Pedro i był Pudlem. Gdy miał 5 lat potrąciło go auto.

Y/n:Czasami nawet mam sen i flashback z tego dnia, jak auto go przejeżdżało- dodała ocierając lekkie łzy Y/n

T:Potem w wieku 8 lat,miała Dobermana- Devila.W jej 14 urodziny usłyszała oddanie strzału, a Devil był cały ze krwi.
Zdechł na miejscu.

C:Wtedy  zabrałem Y/n, Nicka i przeprowadziliśmy się do tego miasta. Na jej 16 urodziny kupiliśmy kolejnego psa. Małego Golden Retrievera zwanego Power.

Y/n:Pani z chodowli go tak nazwała, mi się to podobało, więc nie zmienialiśmy mu imienia. Power nam uciekł nam, a dokładnie dzisiaj miałby 3 lata...

Wtedy bez wahania podszedłem do Y/n i ją przytuliłem. Po chwili każdy przytulił dziewczynę. Wtedy postanowiliśmy zrobić zdjęcie na ig. Wstawiliśmy na konto Y/n.

𝙋𝙤𝙡𝙪𝙗𝙞𝙤𝙣𝙚 𝙥𝙧𝙯𝙚𝙯: 𝙏𝙚𝙘𝙝𝙣𝙤𝙗𝙡𝙖𝙙𝙚, 𝘿𝙧𝙚𝙖𝙢, 𝙍𝙖𝙣𝙗𝙤𝙤 𝙞 589 256 𝙞𝙣𝙣𝙮𝙘𝙝

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

𝙋𝙤𝙡𝙪𝙗𝙞𝙤𝙣𝙚 𝙥𝙧𝙯𝙚𝙯: 𝙏𝙚𝙘𝙝𝙣𝙤𝙗𝙡𝙖𝙙𝙚, 𝘿𝙧𝙚𝙖𝙢, 𝙍𝙖𝙣𝙗𝙤𝙤 𝙞 589 256 𝙞𝙣𝙣𝙮𝙘𝙝.

@𝐢𝐭𝐳𝐳𝐳𝐲𝐧𝐨𝐟𝐜 𝐁𝐞𝐬𝐭 𝐅𝐫𝐢𝐞𝐧𝐝𝐬 <3
𝐋𝐨𝐯𝐞 𝐘𝐨𝐮 𝐀𝐥𝐥❤️❤️

(Uznajmy że na tym zdjęciu są wszyscy,a Dream i Ranboo mają maski okey? Okej.)

@𝐢𝐭𝐳𝐳𝐳𝐭𝐞𝐜𝐡𝐧𝐨𝐛𝐥𝐚𝐝𝐞𝐨𝐟𝐜
𝐆𝐨 𝐁𝐞𝐬𝐭 𝐅𝐫𝐢𝐞𝐧𝐝𝐬!😎❤

@𝐢𝐭𝐳𝐝𝐫𝐞𝐚𝐦𝐨𝐟𝐜
𝐌𝐲 𝐥𝐢𝐭𝐭𝐥𝐞 𝐬𝐢𝐬𝐭𝐞𝐫😍❤️
|
|
|
|
@𝐢𝐭𝐳𝐳𝐳𝐲𝐧𝐨𝐟𝐜
𝐃𝐑𝐄𝐀𝐌!!!

@𝐢𝐭𝐳𝐳𝐳𝐧𝐢𝐜𝐡𝐚𝐜𝐳𝐮𝐨𝐟𝐜
❤️❤️❤️

@𝐢𝐭𝐳𝐳𝐳𝐫𝐚𝐧𝐛𝐨𝐨𝐨𝐟𝐜
𝐘𝐞𝐚𝐚😎❤️

Wtedy Y/n zaproponowała że obejrzymy coś. Zadzwoniła i zamówiła pizzę. Ja wraz z Techno przynieśliśmy pepsi i szklanki.

~𝑃𝑜𝑣:𝑌/𝑛~

Zamówiłam pizzę i zobaczyłam że współlokatorzy mojego pokoju niosą picie. Usiedliśmy na kanapie:
Techno na rogu kanapy, ja obok niego, przy mnie siedział Ranboo, Tubbo, Tommy, Niki i Wilbur. Na drugiej kanapie siedzieli:
Philza, George, Clay, Karl, Nick i Alex.
Na trzeciej:
Bbh, Skeppy, Hannah, Minx

W połowie jakiegoś nudnego filmu który wybrał Wilbur przyjechała pizza. Zapłaciłam za 3 kartony pizzy i wróciłam do kanapowców. Wszyscy jedliśmy po kawałku. Został 3 i ostatni karton. Ja nie miałam już miejsca na jedzenie, więc dalej oglądałam. Nagle oparłam o coś głowę i urwał mi się film...


~𝐉𝐚𝐤 𝐰𝐫𝐚𝐳𝐞𝐧𝐢𝐚 𝐩𝐨 𝐭𝐞𝐣 𝐬𝐜𝐞𝐧𝐢𝐞? 𝐉𝐚𝐤 𝐦𝐲𝐬𝐥𝐢𝐬𝐜𝐢𝐞 𝐜𝐨 𝐬𝐢𝐞 𝐬𝐭𝐚𝐥𝐨 𝐳𝐞 𝐘/𝐧 𝐮𝐫𝐰𝐚𝐥 𝐟𝐢𝐥𝐦?🤭~

707 słów

~In The Name of Love~ Technoblade X Reader//ZakończoneOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz