👹 Rozdział 18👹

462 30 11
                                    

Włączył jakiś nudny film. W pewnym momencie film mi się urwał...

~𝑃𝑜𝑣:𝑃ℎ𝑖𝑙𝑧𝑎~
Włączyłem na Netflix'ie i po chwili usłyszałem chrapanie... Techno zasnął.

Przykryłem ich kocykiem. Wyglądali jakby byli razem. Słodko. W myśli wyrwał mnie głos:

C: A ty Phill, jak obstawiasz? Za ile będą razem?- zapytał ciągle śmiejąc się chytro

P: Nie wiem, dałbym im z 2-3 tygodnie.- odpowiedziałem po czym skupiłem się na filmie.

Serio. Chciałem żeby mój najlepszy przyjaciel i moja najlepsza przyjaciółka byli razem. Muszę im w tym jakoś pomóc, bo jeśli Techno jest w niej zakochany to raczej tak prędko tego nie wyzna... Albo wogóle. Dlatego muszę ich jakoś spiknąć.

~𝑃𝑜𝑣:𝑇𝑒𝑐ℎ𝑛𝑜𝑏𝑙𝑎𝑑𝑒~
Obudziłem się przy zgaszonym telewizorze, nikogo w pokoju nie było oprócz mnie i Y/n... Dalej spała. Była taka słodka. Nie chciałem jej budzić ale głodny się zrobiłem, więc trzeba coś przygotować. A może lepiej zamówić? Dziewczyna dalej była mocno do mnie przytulona a ja nie mogłem się ruszyć bo bym ją obudził czego nie chciałem.

Jakimś cudem dosięgnąłem telefonu i spojrzałem na godzinę. 14:30. Świetnie spaliśmy tak 4 godziny jak nie więcej. Odłożyłem telefon i lekko przymrużyłem oczy.Wtedy poczułem rękę w moich włosach...





























































(A: Dobra, znajcie me dobre serce i nie zrobię wam tego)

Y/n zaczeła gładzić swoją ręką moje gęste, różowe włosy. Tak szczerze?Podobało mi się to. Nawet nie wiem kiedy ale urwał mi się film...

~𝑃𝑜𝑣:𝑌/𝑛~
Obudziłam się wtulona w Techno, który najwidoczniej spał... (A: Oj dziewczyno gdybyś ty znała prawdę 😌)
Tak mnie kusiło żeby móc gładzić te jego piękne, gęste, różowe włosy...

Chuj. Nie umiałam sie powstrzymać. Zaczęłam gładzić jego włosy nie zwracając uwagi na to czy on śpi czy nie. To uczucie sprawiło że poczułam falę przyjemnego bólu w brzuchu. Leżałam tak jeszcze jakieś 10 minut gdy nagle usłyszałam bardzo dobrze znany mi głos za mną...

P: Jak wyspali się?- zapytał lekko śmiejąc się

Y/n: Techno jeszcze śpi, ja już nie śpię jakieś 15 minut.- powiedziałam dalej leżąc przytulona do Techno

P: Nie za wygodnie wam na tej kanapie?- zapytał Philza z pewnością chciał usiąść

Y/n: Nie.- powiedziałam zadowolona po czym zapytałam:Która godzina?

P: 14:55 a my dalej bez obiadu- powiedział przewracając oczy

Y/n: Uh, co wy byście bezemnie zrobili?- zapytałam retorycznie

P: Ummm... No nie wiem- powiedział śmiejąc sie szeroko

Y/n: Jak chcesz obiad musisz mi pomóc.- powiedziałam rozkazująco

P:Czego dusza pragnie?- zapytał

~𝐍𝐈 𝐌𝐀 𝐁𝐀𝐇𝐀𝐇𝐀𝐇𝐀𝐇𝐀𝐇~

400 słów

~In The Name of Love~ Technoblade X Reader//ZakończoneOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz