Rozdział 9

84 6 5
                                    

~POV SUSAN~

Od dnia w którym się ,,dowiedziałam" o tym że Neil przyjaźni się z Clayem już trochę minęło i rozpoczęła się przerwa świąteczna, i jakby tak pomyśleć to te trochę to tak naprawdę miesiąc. 

Z Neilem bardziej się ,,poznaliśmy" on nadal nie pomyślał że ja to ja ale teraz starsza, zresztą planujemy sobie przyjacielską wigilię z czego brązowowłosy chce zaprosić swoich dwóch przyjaciół. Prawdopodobnie to będzie Clay i jeszcze ktoś. 

Ale mniejsza o to bo się rozgadałam o wigilii i takich świątecznych rzeczach. 

Odnośnie piosenki którą napisałam w końcu do końca z Alanem, zobaczyła w końcu światło dzienne. Było bardzo miłe przyjęcie tej piosenki, z czego my bardzo się cieszymy, a niedawno jeszcze rozpoczęliśmy współpracę z Dream'em.

W ten weekend dzwonimy do siebie by szczegółowo omówić animacje piosenki. A Alan w tym czasie będzie u mnie nocować. Wiem tyle że będzie ciekawie, bardzo ciekawie.

←DreamWastaken

No hej, to o której dokładnie
 będziemy rozmawiać?

Nie wiem, możemy o 19:30,
 bo jak wiem to mieszkasz na
 Florydzie, ja też więc ta sama
 godzina, i myślę że pasuje

Tak pasuje, i jak to na Florydzie mieszkasz?

Myślałam że wiesz, ale tak czy
 siak większość wie o
 tym że mieszkamy na Florydzie

Spoko, i niestety nie wiedziałem.
 Może kiedyś się spotkamy

Nie chciałabym spotkać "fana" jak i zarazem idola

Oki, to tak muszę kończyć!

Pa

——————————
|Aa                           |

Ogólnie to sama nie wiem skąd moi "fani" dowiedzieli się gdzie mieszkam, ale no gdy się dowiedzieli to się wystraszyłam, ponieważ chyba to nie zbyt normalna sytuacja. Na razie z Alanem cieszymy się że niewiedzą jakie mamy imiona i jak wyglądamy. 

Wraz z wyżej wymienionym chłopakiem wybieramy się teraz do parku, czyli jak zawsze, ponieważ zawsze ale to zawsze jak się spotykamy musimy przejść się po parku bo inaczej to nie spotykamy się, nie wiem skąd wzięła się ta tradycja albo zasada, ale przyzwyczaiłam się. 

O godzinie 17 wyszłam z domu, takie szczęście że mama jest w domu, ale mniejsza z tym zaczęłam kierować się do parku. 

Przy wejściu do parku zobaczyłam pewnego przystojnego blondyna, koło niego stał Neil. 

Zaraz Neil stoi koło blondyna, to zapewne musi być ten Clay. Teraz trzeba przejść koło nich nie zauważalnie. I chyba jest to niewykonalne...

— Hej Susan!

— No hej Neil.

— Chodź przedstawię cię mojemu przyjacielowi u którego zatrzymałem się do póki nie znajdę swojego mieszkania.

— Nie mogę, muszę iść do mojego przyjaciela z którym umówiłam się.

— Czy to Alan?

— Tak.

— A możemy z wami?

— Muszę zapytać się Alana, czy nie ma nic przeciwko.

Co ja robię? Nie chce teraz się "spotkać" z Clayem.

— Ok, to do niego napisz.

Wyjęłam telefon z kieszonki spodni, odblokowałam go i weszłam w rozmowę z Alanem.

————PAN GEJOWY————

Mam pytanie

Jakie?

Bo przy wejściu do parku spotkałam Neila i jego przyjaciela Claya

I?

Ogólnie to ten Clay to ten tajemniczy
gość z którym pisałam,
 on tego nie wie.
 I tak wiem że z nim pisałeś gdy byłam w toalecie

Ok, i co z tego? Bo nadal nie wiem

I oni chcą się z nami spotkać,
Neil chce nas przedstawić Clayowi.
 W ogóle to Neil też jest gejem

Okej, chce ich poznać, prowadź ich do
 naszego miejsca dzisiejszego spotkania

Oki

——————————
|Aa                          |

— Ok, Alan się zgodził i chętny jest was poznać.

— Super!

— Chodzie.

W trójkę weszliśmy w głąb parku, po dwóch minutach byliśmy na miejscu.

— Hej Alan!

— No hej, witajcie jak wiem Neil i?

Dobrze, udawaj głupiego i nie wiedz że Clay to on.

— Jestem Clay.

— Ja jestem Alan, ale to chyba już wiesz.

— Tak wiem, bo chyba Susan, tak? 

— Tak.

— To Susan krzyknęła do ciebie "Alan" więc łatwo można zgadnąć.

— Mądra głowa, nie to co ja. — Powiedział Neil.

— Ty też jesteś mądry, wogóle Alan.

— Hm?

— Jakiej orientacji jesteś, jeśli można wiedzieć.

— A co?

— Szukam chłopaka dla Neila.

— Aa ok, jestem homo. 

Alan się uśmiechnął, spoko, czyli zapewne na ten temat będzie gadanina...

~~~~~~~~
Cześć!

Kolejny rozdział z przeprowadzoną korektą

Zmieniłam tutaj wygląd wiadomości, ogarnęłam lepszy wygląd dialogów, usunęłam jedną część tego co Alan powiedział i ogarnęłam też oczywiście błędy ortograficzne

Życzę miłego dnia/wieczora/nocy!

SMS / DSMP Susan and DreamOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz