Rozdział 3

123 8 4
                                    

~POV SUSAN~

Aktualnie siedzę przy komputerze, i na nim mam włączony program do pisania tekstów do piosenki, przy okazji oglądam streama od kogoś, bo nikt z dsmp nie prowadzi, więc teraz oglądam mniej znaną osóbkę.

Piosenki tworzę z moim jednym dobrym przyjacielem, który gra na gitarze.

Tworzymy piosenki, i dajemy je na YouTube, ja z przyjacielem nie lubimy pokazywać twarzy więc robimy wspólnie różne animacje.

Mamy około 50 tyś. subskrybentów, razem cieszymy się z danego sukcesu, który udało nam się osiągnąć razem.

Ale mniejsza z tym, zgłodniałam więc trzeba iść zjeść kolację.

Wstałam od komputera i poszłam na dół przygotować kolację, postanowiłam zrobić sobie tosty.

Tosty zawsze zajebiste.

Gdy tosty były już gotowe dałam je na talerz i poszłam z nimi na górę.

Usiadłam przy komputerze, i zaczęłam dalej pisać tekst piosenki. Po kilkunastu minutach tostów nie było, ale za to była "akcja" na streamie u tej osóbki.

A bardziej to że Dream dał donejta.

Nie spodziewałam się że Dream ją ogląda, ale no nic, to też przecież człowiek i może oglądać kogo tylko chce.

Zauważyłam że streamerka była tak samo zdziwiona jak ja, podziękowała za niego i odpowiedziała na pytanie.

Po godzinie postanowiłam skończyć oglądanie, by się wyspać. Gdy się wykąpałam i przebrałam w pidżamę, poszłam do łóżka się położyć, trochę posiedziałam na mediach społecznościowych, odpowiedziałam na kilka komentarzy na youtube. Po odpisaniu na komentarze dostałam wiadomość od przyjaciela Alana na temat spotkania, by wymyślić do końca tekst piosenki, odpisałam. Odłożyłam telefon na półkę przy łóżku i poszłam spać.

~~~~~~~~~~
Cześć!

Kolejny rozdział który już dostał korekty

Jedynie co tutaj zmieniłam to że usunęłam błędy ortograficzne, i jedno zdanie usunęłam jak pamiętam

Życzę miłego dnia/wieczora/nocy

SMS / DSMP Susan and DreamOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz