Po rozpakowaniu się usiedliśmy razem do biurka.
Włączyłam komputer i dodatkowy monitor.
— To co robimy?
Spytał się Alan.
— Em, nie wiem. Może animacje do tej najnowszej piosenki?
— Jasne.
Po chwili usłyszeliśmy pukanie do drzwi od pokoju.
— Wchodź!
Otworzył ten ktoś drzwi, i zobaczyliśmy Connora.
Tak dobrze w ogóle że jeszcze nie otworzyłam tej animacji, bo zapewne chłop by się zaczął pytać na co to, bo to chuj ciekawy człowiek.
— Czego chcesz?
— Chciałem poznać twojego chłopaka, bo słyszałem że przyszedł.
— Zaraz. Chłopakiem?
Zaśmiał się Alan.
Gdy on się zaśmiał Connor zobaczył go.
— Czemu się śmiejesz i jak masz na imię?
— Mam na imię Alan, i nie jestem jej chłopakiem, nawet kurwa nie pomyślałem nigdy by coś z nią by mogło więcej być.
— Czemu?
— Bo jestem gejem.
— Na serio?
— Tak, i powiem ci że jesteś całkiem przystojny.
— Co kurwa?
Zaśmiałam się z reakcji brata. Po chwili wyszedł z pokoju i zamknął drzwi.
— Nie no na serio nasz bardzo przystojnego brata, i ile on ma lat.
— Tak samo ile ja mam.
— A ty ile masz lat?
— Niewierze, kurwa nawet nie wiesz ile ja mam lat?
Zaśmiałam się.
— Żartuje, i w ogóle wy jesteście bliźniakami czy jak?
— Tak, jesteśmy bliźniakami, a i tak w ogóle to ile mam lat?
Uniosłam jedną brew w górę.
— Osiemnaście.
— Brawo!
— Dobra chodź ogarnąć trochę animacje i idziemy się przejść do parku.
— Znowu do parku?
— Tak.
I znowu uśmiech psychola od strony przyjaciela.
— Przestań uśmiechać się jak psychol.
— Czyli jak?
Znowu się tak uśmiechnął.
— Eh... Nieważne.
~~~~~~
Hej!Kolejny rozdział z przeprowadzoną korektą
Zmieniłam tutaj wygląd dialogów no i oczywiście poprawiłam błędy ortograficzne
Życzę miłego dnia/wieczora/nocy
CZYTASZ
SMS / DSMP Susan and Dream
FanficSusan- główna bohaterka Pewnego dnia życie Susan się zmienia, poznaje chłopaka o imieniu Clay, rodzice wyjawiają tajemnice. A to wszystko się zaczęło od przyjazdu byłego przyjaciela, poznanie Clay'a. A więc to moja kolejna książka, i zapraszam do c...