Rozdział 32

26 4 5
                                    

POV SUSAN

Była aktualnie godzina czternasta, i za chwilę mam się znowu w końcu spotkać z Clay'em.

Bardzo się cieszę że go spotkam, jest mega fajnym gościem, ale naprawdę czasami już mam ochotę się go spytać czy jest Dream'em, ponieważ gdy się śmieje to ma taki czajnikowy śmiech, w dodatku ma imię Clay, i mieszka na Florydzie w stanie Orlando. Więc mam wielkie podejrzenia o to.

Jak nie wytrzymam i go o to spytam to będzie wielki przypał. Nie chcę psuć tej przyjaźni, chociaż nie wiem czy to zepsuje.

~TIME SKIP~

— Hej Clay!

— No hej Susan, ogólnie to mam pewne pytanie.

— Jakie?

— Spytam się może później.

— Ale ty wiesz że będę teraz się stresować tym pytaniem?

— Tak.

— Nie no na serio zadawaj te pytanie, nic się chyba nie powinno stać.

— Chyba...

— Dobra, to jakie pytanie?

— Zastanawiałem się nad tym od pewnego czasu, i postanowiłem się w końcu zapytać. Ogólne to masz zachowanie jak i głos podobny do tej dziewczyny z Duo Aleximandro, i teraz pytanie czy to ty nią jesteś?

Skłamać czy nie? Dobra chuj, raz się żyje.

— Em tak, mam nadzieję że nie zmienisz poglądu na moją postać.

— Nie zmieni, sam jestem dosyć popularny.

— Jesteś dream'em?

— Mega mi to przypomniało jedno z pierwszych wiadomości które do mnie napisałaś kiedy napisałem swoje imię, i tak jestem dream'em, i mam też taką nadzieję że nie zmienisz poglądu na moją postać

— Spokojna głowa, nie zmienię.

— To dobrze.

~~~~~
Cześć!

Kolejny rozdział po korekcie 
Zmieniłam tutaj wygląd dialogów i poprawiłam błędy ortograficzne

Życzę miłego dnia/wieczora/nocy!

SMS / DSMP Susan and DreamOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz