~POV SUSAN~
Była już godzina dziewiętnasta i co dopiero wróciłam do domu, gdy byłam już w pokoju dostałam sms od nieznajomego numeru.
————NIEZNAJOMY————
Hej, to kiedy masz czas na umówienie się na kawę? ~Neil
Jutro po szkole mam czas
Okej, to do zobaczenia jutro!
Do zobaczenia!
——————————
|Aa |Po napisaniu ostatniej wiadomości poszłam się przebrać w piżamę, po ogarnięciu spraw fizjologicznych położyłam się do łóżka i zasnęłam.
Rano dosyć szybko się obudziłam, przez to że zapomniałam wieczorem się spakować do szkoły, a szykuje do szkoły się około pół godziny, więc musiałam już wstawać. Gdy się spakowałam poszłam do łazienki z ubraniami na dzisiaj, gdy się przebrałam wzięłam plecak i zeszłam na dół
Zjadłam śniadanie jak zawsze, założyłam buty, wyszłam z domu i go zakluczyłam. Zaczęłam kierować się w stronę szkoły.
W szkole nic ciekawego się nie działo, zresztą jak zawsze, codzienna rutyna, ale dzisiaj po szkole się spotykam z Neilem, więc to zmienia trochę moją rutynę.
Gdy skończyła mi się ostatnia lekcja spakowałam się szybko i wyszłam ze szkoły. Po wyjściu wyjęłam telefon z zamiarem napisania sms do chłopaka.
————NEIL————
Skończyłam lekcje, spotykamy się w "Pod lawendą"?
Jasne, dobrze że pamiętam gdzie to się znajduje
Cieszę że pamiętasz, dobra do zobaczenia w kawiarni
——————————
|Aa |Zaczęłam kierować się do kawiarni, po drodze zastanawiałam się jak odbędzie się spotkanie. Po zaledwie dziesięciu minutach byłam pod kawiarnią, dosyć szybko.
Weszłam do środka i szukałam wzrokiem Neila, gdy go już zobaczyłam zaczęłam iść w jego stronę.
— Cześć.
— No hej.
— Jak tam leci życie.
— Całkiem spoko, wogóle może byśmy się bardziej poznali?
— No możemy się poznać.
— To tak, jak masz na imię? Bo przy pierwszym naszym spotkaniu nie przedstawiłaś się.
— Mam na imię Susan.
— O, te imię kojarzy mi się z moją byłą przyjaciółką.
Czyli mnie pamięta, jak miło.
— Fajnie, em. Jakiej jesteś orientacji? wiem nie powinnam zadawać takich pytań na naszym oficjalnym pierwszym spotkaniu.
— Jestem homo, nic się nie stało że zadałaś te pytanie. Kim był ten chłopak z którym byłaś w parku?
— To mój przyjaciel.
— Czy aby na pewno przyjaciel.
— Tak, też jest homo.
— O, czyli mam u niego szanse?
— Tak, jesteś nawet w jego typie. Czuję że tego nie powinnam mówić, ale dobra.
— Jej, to tak, dasz mi do niego kontakt?
— Jasne.
Neilowi podałam numer telefonu, i porozmawialiśmy jeszcze jakieś dwie godziny, po tym się rozeszliśmy do swoich domów.
————CLAYI!————
Hej, miałaś wczoraj napisać do mnie,
ale chyba zapomniałaś?No niestety, ale bardzo przepraszam.
Wróciłam do domu i już musiałam iść
spać by się wyspać na studiaEh, ok
W ogóle co chciałeś?
Porozmawiać
O czym?
Po prostu dawno ze sobą nie pisaliśmy
No trochę się zgadzam
że dawno ze sobą nie pisaliśmyTo tak, co u ciebie ostatnio się ciekawego działo?
Bym ci powiedziała, ale nie powiem.
Znaczy tylko jedną rzecz ci powiemOk, a jaka to rzecz?
Spotkałam mojego byłego przyjaciela,
znaczy on o tym nie wie,
tylko dlatego że prawdopodobnie
się bardzo zmieniłam przez te dwa lataO, mój jeden z przyjaciół którzy żyją na
Florydzie właśnie kilka dni przyleciałO, fajnie, spotkaj się z nim!
Piszę z tobą
Ważniejszy jest ten przyjaciel niż ja
Eh, ok. Do napisania
Do napisania!
——————————
|Aa |~POV DREAM~
Po skończeniu mini konwersacji z Susan usłyszałem dzwonek do drzwi. Zszedłem i otworzyłem drzwi.
— Witaj Neil!
— No witaj!
— Wchodź do domu
Neil wszedł do domu, przywitał się z Patches, tak samo przywitał się z Nickiem.
— No to co oglądamy jakiś horror?
Spytałem się chłopaków.
~~~~~~~~~~~
Cześć!Kolejny rozdział z zrobioną korektą
Zmieniłam tutaj wygląd wiadomości, wygląd dialogów, i oczywiście poprawiłam błędy ortograficzneŻyczę miłego dnia/wieczora/nocy
CZYTASZ
SMS / DSMP Susan and Dream
FanfictionSusan- główna bohaterka Pewnego dnia życie Susan się zmienia, poznaje chłopaka o imieniu Clay, rodzice wyjawiają tajemnice. A to wszystko się zaczęło od przyjazdu byłego przyjaciela, poznanie Clay'a. A więc to moja kolejna książka, i zapraszam do c...