~PÓŁ ROKU PÓŹNIEJ~
Dzisiaj wraz z Dream'em się spotykam w parku, czyli naszym stałym miejscu spotkań.
Za około trzydzieści minut będę wychodzić z domu, spacer zajmie mi dwie minuty do parku.
Ogólnie to przez te pół roku trochę się działo, ponieważ z blondwłosym chłopakiem kilkanaście razy prowadziliśmy streama, poznał moją rodzinę, trochę bardziej poznałam dream smp, no i ogólnie to ja z Alanem staliśmy się bardziej sławniejsi dzięki Dream'owi. Alan sobie też w końcu chyba znalazł chłopaka, przynajmniej mam taką nadzieję, bo opowiadał mi ostatnio o tym że poznał fajnego chłopaka.
Minęło już trzydzieści minut, czas się zbierać. Gdy zeszłam na dół zobaczyłam tylko w salonie Connora.
— Connor gdy rodzice wrócą powiedz im że jestem w parku z Clay'em.
— Ok.
Założyłam buty i wyszłam z domu, i zaczęłam kierować swoje kroki w stronę parku.
Gdy już byłam na miejscu i przywitałam się z Dream'em zaczęliśmy kierować się w stronę fontanny.
Po naprawdę chwili byliśmy koło pięknego miejsca w parku.
— Susan, ogólnie to mam pytanie.
— Jakie?
— Z racji takiej że ty bardzo mnie uszczęśliwiasz, i chyba nawet się w tobie zakochałem, to chciałem się ciebie spytać o to, czy chciałabyś zostać moją dziewczyną?
Tym pytaniem Clay mnie zaskoczył. Ostatnio też myślałam co czuję do niego, i właśnie to jest chyba miłość.
— Jasne.
Uśmiechnęłam się i pocałowaliśmy się.
Czy właśnie doświadczam prawdziwą miłość? Jeśli tak, to ja naprawdę kocham to uczucie.
Poznałam moją miłość przez przypadkową wiadomość którą napisał Clay.
Czuję się teraz naprawdę szczęśliwie.
~~~~~~
Cześć!Kolejny rozdział z przeprowadzoną korektą
Zmieniłam tutaj wygląd dialogów i oczywiście poprawiłam błędy ortograficzne
Życzę miłego dnia/wieczora/nocy!
![](https://img.wattpad.com/cover/292287461-288-k716373.jpg)
CZYTASZ
SMS / DSMP Susan and Dream
FanfictionSusan- główna bohaterka Pewnego dnia życie Susan się zmienia, poznaje chłopaka o imieniu Clay, rodzice wyjawiają tajemnice. A to wszystko się zaczęło od przyjazdu byłego przyjaciela, poznanie Clay'a. A więc to moja kolejna książka, i zapraszam do c...