Hyunlix Forever Happy

6

244słów.

Felix:

Gdy zadzwonił dzwonek razem z Han'em wyszliśmy na korytarz, ludzie z klasy zaczęli do mnie podchodzić i pytać się skąd znam tak dobrze angielski.
W pewnym momencie zobaczyłem Hwang'a rozmawiającego z jakimś chłopakiem. Zapytałem się Sung'a czy go zna ,a on jak tylko go zobaczył to widziałem oczy z iskierkami radości oraz uśmiech na budyniu (moja mama tak zawsze mówi) od razu zaciągnął mnie w ich stronę. Ten chłopak, jak tylko zobaczył Ji to również był bardzo szczęśliwy, mogłem się tylko domyślać, że to jego chłopak.

Hyunjin:

-HyunJin zobacz kto idzie.-
Powiedział mój przyjaciel na co ja się odwróciłem i zobaczyłem JiSung'a i małego pieguska, z jednej strony byłem szczęśliwy ,że znowu go widzę ,ale z drugiej strony byłem wkurzony widząc ,jak Han trzyma Felix'a za rękę.

- Hej chłopaki , MinHo to jest Felix Lee Felix nowy uczeń, Felix to jest MinHo
Lee MinHo mój chłopak tak ,jak Hwang należy do samorządu.

- Miło mi cię poznać. -Powiedział starszy Lee.

- Mi ciebie ...... również-. Powiedział młodszy.

MinHo:

Jak ,tylko spojrzałem na HyunJin'a mogłem dostrzec zarówno szczęście ,ale co się dziwić w jego stronę szedł chłopak o ,którym nie mógł przestać gadać przez przez całą przerwę pewnie, jakby mógł to i by na lekcji o nim paplał ,ale on jest przewodniczącym S.U (samorządu uczniowskiego) ,więc tak średnio,
zobaczyć też mogłem ,jakby zazdrość w jego oczach przez chwilę zastanawiałem się czemu ,ale gdy, tylko spojrzałem na moją wiewióreczkę oraz Felix'a zobaczyłem, jak trzymali się za dłonie i od razu ogarnąłem o co biega Hwang'owi.

Autorka: Mam nadzieję zresztą ,jak zawsze ,że rozdział się wam podoba.
Dziękuje za pozytywne komentarze czasami ,jak je czytam to zastanawiam ,jak autorzy tych kom je wymyślili.

Miłego dnia/nocy♡