9

459 18 32
                                        

189słów

Felix:

- Mi również miło poznać- powiedziała kobieta.

- No właśnie Felix to jest moja ciocia.
- powiedział i uśmiechnął się uroczo.... znaczy co.

- Dobrze w każdym razie usiądźcie i niech Hyun powie mi co chcecie.

- W takim razie zapraszam Lix'ie- na te zdrobnienie poczułem jak moje policzki pieką, starałem się to ukryć ,lecz chyba na marne ,gdyż Hwang zaczął chichotać pod nosem.

- Czyżby ktoś się tu zarumienił?

- N-n... ie

- Tak? A mnie się wydaje, że tak i ten ktoś zwie się L.I.X.

Na te słowa już nawet się z nim nie próbowałem kłócić, bo moja twarz była czerwona, jak burak.

- Jesteś uroczy.- powiedział szeptem ,ale ja to usłyszałem, myślałem, że zaraz dostanę zawału i ,że potrzebuje czegoś zimnego ,bo trochę bardzo się tu ciepło zrobiło.

HyunJin:

Jak zobaczyłem Lix'a, który się rumienił zrobiło mi się ciepło na serduszku i w tym momencie byłem prawie pewien ,że się zakochałem w nim od pierwszego wejrzenia jest ,tylko jedno pytanie czy on czuje do mnie to samo? Śmiem w to wątpić w końcu to, że jakiś Hwang HyunJin się w nim zabujał nie oznacza, że on też musi w końcu znamy się tylko jeden dzień.


Autorka: Powracam i trochę bardzo spóźnione ,ale wesołych walentynek wszystkim, dziękuje za komentarze.
Mam nadzieję, że rozdział się podoba mi osobiście coś tu nie pasuje, a tym bardziej ,że już 9 rozdział ,a ja dalej jeden dzień opowiadam i tak się zastanawiam czy może pisać dłuższe rozdziały, bo aktualne mają Ok.100 do 200 słów ,tylko możliwe ,że wtedy wychodziły by jeszcze rzadziej niż teraz.

Miłego dnia/nocy ♡

Hyunlix Forever HappyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz