152słów.
Felix:
Mama Hyunjin'a jak zwykła prawiła mi wiele komplementów i wyściskała tak .że nie mogłem już oddychać na szczęście Hyun reagował I upominał mamę.
Tata Jinniego również mnie wyściskał .ale już nie tak jak jego żona.
Siedzieliśmy przy stole, jedliśmy ,gadaliśmy I śmialiśmy się.
- Wiedziałam ,że będziecie razem od początku to było widać w waszym zachowaniu.
- Boże Mamo przestań słyszę to już setny raz.
- Ale to prawda.
- I ty przeciwko mnie tato?- Nie odpowiedział tylko wzruszył ramionami. A ja cicho chichotałem.
HyunJin:
- No to Felix co ci się podoba w naszym HyunJin'ie?- zapytała Mama ,a ja byłem bardzo ciekawy odpowiedzi Lix'a.
- Hyun jest bardzo ciepłą,troskliwą i kochającą osobą jest też miły ,zabawny, przystojny, uroczy zawsze można na nim polegać. Mógłbym wymieniać godzinami ( tak nie mam pomysłów na przymiotniki) ,a przede wszystkim jest sobą i za to go kocham- powiedział I się uśmiechnął czule, a mi z każdym wypowiedzianym słowem robiło się ciepło na sercu.
Autorka: Wleci jeszcze jeden rozdział.
Miłego dnia/nocy 🥰
CZYTASZ
Hyunlix Forever Happy
FanficHej, to moja pierwsza książka w życiu więć mam nadzieję że będziecie wyrozumiali i z góry przepraszam za błędy:) Felix przeprowadza się z Sydney Australia do Seulu Korea Południowa dziś jest pierwszy dzień jego szkoły ,a na jego drodze staje pewien...