Hyunlix Forever Happy

29

179słów.

Hyunjin:

Cieszyłem się .że wreszcie mogę przytulić mojego skarba.

Nagle usłyszałem głosy miłych pielęgniarek tyle .że nie mówiły niczego miłego.

L1-Dlaczego on tak się łasi do niego?

L2- Nie wiem może panu Hwang'owi coś nagadał, że są parą ,a on w to uwierzył, bo pamięć stracił czy coś.

L1- Może ,ale mimo wszystko dalej nie rozumie, że Pan Hwang jest na innym poziomie poza tym są jeszcze państwo Hwang ,a nie oszukujmy się kto by chciał go na zięcia tym bardziej ,że jest facetem.- powiedziała, a druga jej przytaknęła. Mi z każdym słowem robiło się coraz bardziej gorąco ze złości nie spodziewałem się tego po nich jak się obudziłem były przesadnie mile.

Wiedziałem, że nie, tylko ja to słyszałem. Lix cały się spiął i próbował nie płakać.

Stwierdziłem, więc że zrobię im na złość.

H-Lixie?

F-hmm?

Uniósł głowę ,aby na mnie spojrzeć co wykorzystałem i przywarłem wargami do tych jego. Na początku się zdziwił, ale zaraz zaczął oddawać pieszczotę.
Czułem się trochę źle z tym ,że tak wyglądał nasz pierwszy pocałunek, ale przynajmniej było miło i te wredne baby zamknęły się I chyba zrozumiały, że ja kocham lixa czy coś.

Hejka macie rozdział. Mam nadzieję ,że się podoba ,a nasze Hyunlixy się pocałowały i pielęgniarki się zamknęły.

Odpowiedzcie na pytanie pisząc 1 albo 2 w zależności od tego jaką chcecie opcje.

Miłego dnia/nocy❤