31

249 13 14
                                    

133słów.

Hyunjin:

-Kocham cię wiesz?- powiedziałem ,a ten momentalnie spłonął soczystym rumieńcem.

- Ja ciebie też- powiedział zawstydzony, a ja zachichotałem i go przytuliłem.

Tydzień później.

Dzisiaj wychodzę ze szpitala, rodzice mają po mnie podjechać ,ale.... sami niestety Felix ma dużo sprawdzianów i nie może się urwać. Tęsknię za nim nie widziałem go od tygodnia, więc myślałem, że może dzisiaj przyjdzie.

Jakiś czas później.

Wróciłem do domu i dowiedziałem się ,że rodzice Felix'a wyjechali w delegacje z powodu pracy, a on jest sam w domu ,Więc rodzice pozwolili mi iść do niego na kilka nocy dopóki jego rodzice nie wrócą.

Przed domem Felix'a.

Felix nic nie wie o tym ,że ja do niego idę  ,bo chce mu zrobić niespodziankę, ale to co zobaczyłem na jego schodach sprawiło, że nogi się pode mną ugięły ,a łzy napływały do oczu i chciały wylecieć.

Heja znowu macie rozdział jak zawsze mam nadzieję ,że się podoba!

Miłego dnia/nocy🥰

Hyunlix Forever HappyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz