133słów.
Hyunjin:
-Kocham cię wiesz?- powiedziałem ,a ten momentalnie spłonął soczystym rumieńcem.
- Ja ciebie też- powiedział zawstydzony, a ja zachichotałem i go przytuliłem.
Tydzień później.
Dzisiaj wychodzę ze szpitala, rodzice mają po mnie podjechać ,ale.... sami niestety Felix ma dużo sprawdzianów i nie może się urwać. Tęsknię za nim nie widziałem go od tygodnia, więc myślałem, że może dzisiaj przyjdzie.
Jakiś czas później.
Wróciłem do domu i dowiedziałem się ,że rodzice Felix'a wyjechali w delegacje z powodu pracy, a on jest sam w domu ,Więc rodzice pozwolili mi iść do niego na kilka nocy dopóki jego rodzice nie wrócą.
Przed domem Felix'a.
Felix nic nie wie o tym ,że ja do niego idę ,bo chce mu zrobić niespodziankę, ale to co zobaczyłem na jego schodach sprawiło, że nogi się pode mną ugięły ,a łzy napływały do oczu i chciały wylecieć.
Heja znowu macie rozdział jak zawsze mam nadzieję ,że się podoba!
Miłego dnia/nocy🥰
CZYTASZ
Hyunlix Forever Happy
Fiksi PenggemarHej, to moja pierwsza książka w życiu więć mam nadzieję że będziecie wyrozumiali i z góry przepraszam za błędy:) Felix przeprowadza się z Sydney Australia do Seulu Korea Południowa dziś jest pierwszy dzień jego szkoły ,a na jego drodze staje pewien...