297słów.
Felix:
-Han....m- mus-imy jechać do sz-szpitala- wydukałem przez płacz.
-MinHo...
- Pewnie.. chodźcie.
Przez całą drogę modliłem się w duchu ,aby HyunJin'owi nic nie było ,by szybko wyzdrowiał.
Gdy dojechaliśmy wybiegłem z samochodu Hyunga(nwm czy dobrze napisałam) I popędziłem do recepcji.
- Przepraszam gdzie leży Hwang HyunJin? - zapytałem szybko, a recepcjonistka popatrzyła się na mnie jak na debila.
-A Pan to?
- Felix ,Lee Felix.
- Dobrze panie Felix'ie bardzo mi przykro ,ale jest vipem i nie mogę zdradzić gdzie leży.
- Proszę...- Powiedziałem I znowu zacząłem płakać na szczęście zobaczyłem MinHo Hyunga i JiSung'a , którzy szybko do mnie podbiegli.
- Co się stało?
- Nie chce mi powiedzieć ,gdzie leży.
- Już spokojnie.
- Proszę zadzwonić do jego rodziców albo dyrektora szpitala.- powiedział MinHo.
R- Nie mam zamiaru zawracać im głowy.- Odpowiedziała oschle.
2R- Co się dzieje?- zapytała druga pani, która właśnie przyszła.
R- Próbują wyłudzić ode mnie numer sali vipa.
2R- Panowie to?
F- Lee Felix to Han JiSung, a on To Lee MinHo.
2R- Przepraszam ,ale nie mam możliwości dania wam numeru ....
R- Pana Hwang'a.
2R-To tymbardziej.
M- proszę zadzwonić do rodziców.
2R-dobrze Proszę chwilę poczekać.
2R- Zaraz tu będą, ale wydawali się źli.
- Felix Boże dziecko drogie!- uslyszalem mamę HyunJin'a.
-Felix... chodźcie z nami.- powiedział ojciec Hwang'a.
2R- Zaraz to państwo ich znają?
- Tak to rodzina.- Odpowiedziała mama Jin'a, ktÓra mnie tuliła.
-Felix z HyunJinem jest nie najlepiej.
Dalej go operują.- powiedział tata ,a ja się rozpłakałem.Byliśmy pod sala od jakiś 5 godzin i dalej nic nie było wiadomo.
Ja już się uspokoiłem i cały czas siedziałem wtulony w mamę ,tata chodził niespokojnie po korytarzu ,a JiSung siedział wtulony w MinHo na początku też płakali ,ale teraz już jak ja się uspokoili. Tyle ,że ja cały czas zamartwiałam się 100 000 razy bardziej niż reszta.Nagle drzwi otworzyły się ,a w nich stanął lekarz. Jak tylko usłyszeliśmy słowa ,które nam przekazał popłakaliśmy się na nowo i jeszcze bardziej niż wcześniej...
Autorka: Macie dłuższy rozdział mam nadzieję ,że się podoba.
Pisałam go jak się nudziłam czekaniem w szkole, bo mam lekcje pianina na 15 ,a coś mi się ubzdurało inaczej i przyszłaM na 14, więc jest rozdział.
Miłego dnia/nocy moje Hyunlixy♡
Dajcie mi jakiś pomysł jak mogę was nazywać Proszę.
CZYTASZ
Hyunlix Forever Happy
FanfictionHej, to moja pierwsza książka w życiu więć mam nadzieję że będziecie wyrozumiali i z góry przepraszam za błędy:) Felix przeprowadza się z Sydney Australia do Seulu Korea Południowa dziś jest pierwszy dzień jego szkoły ,a na jego drodze staje pewien...