50

184 10 6
                                    

340słów.

Chan był mile zaskoczony tym co zobaczył. Nie chcąc dalej tam stać wyszedł zza ściany jak gdyby nigdy nic i przywitał się z chłopakami.

BC- Hej co robicie?

F- O hej Hyung Hyun robi śniadanie, a ja tu siedzę i się nudzę.

H- No, a ciekawe czemu skarbie przecież wiesz, że uwielbiam jak mi pomagasz ,ale twoje zdrowie jest ważniejsze- powiedział zatroskany ,a młodszy ,tylko wydął dolną wargę.

F- No wiem

Przy śniadaniu

F-A tak wogóle to na ile zostajesz Hyung?

BC-Na stałe.- powiedział, a Felix rzucił się na niego piszcząc.

BC- Ale nie martwicie się ,nie zabawię tu długo. Mam już kilka mieszkań na oku ,tylko muszę je obejrzeć i zdecydować.

F-To może pojadę z tobą ?

H-Tylko pamiętaj, że masz choreografię do nauczenia

F-Tak ,wiem... Hyunnie?

H-Hmm?

F-A sprawdzisz ją?

H- Tak, dzisiaj o 16?

F-Mhm

Po jedzeniu Felix poszedł się ogarniać, Hyunjin zmywać naczynia,a Chan? Chan usiadł sobie na kanapie i zastanawiał się czy ludzie nie pomylili Hwanga z jakimś innym chłopakiem o tym samym imieniu. W końcu nie możliwe by Hyunjin, którego zna, troskliwy i naprawdę mocno kochający Felixa był tym samym Hyunjinem z poltek, wrednym  i zimnym draniem.

F-Jinnie!

H-Co?!

F-Widziałeś gdzieś moje spodnie?!

H-Które?!

F-Te moje ulubione!

H-A spójrz do łazienki co?!

F-No nie ma!

H-Jak zaraz tam przyjdę i będzie to ci nie wiem co zrobię!

Potem Chan słyszał już tylko jak Felix się cieszy ,że starszy znalazł jego zgubę i śmiechy.

Chan po 16.30 wrócił do domu i zastał pustkę, dosłownie nikogo nie było, a drzwi do domu były otwarte i już miał dzwonić do Lee gdzie on się podziewa ,gdy usłyszał muzykę dobiegającą zza drzwi ,które prowadziły do piwnicy. Podszedł ,więc do wejścia i niepewnie chwycił klamkę. Zszedł ostrożnie po schodach i zobaczył parę ,a dokładniej tańczącego Felixa i przyglądającego mu się Hyunjina.

BC-Hej

F-O hej hyung

H-Hej

BC-Co robicie?

F-Hyunjin sprawdza moje postępy w nauce choreografii

BC-Oo, a mogę popatrzeć?

F-No pewnie

I tak siedział i obserwował jak Lix tańczy ,a Hwang co jakiś czas to go poprawia czy sam tańczy dany fragment choreografii by młodszy zrozumiał i zobaczył. A Chan był pod ogromnym wrażeniem umiejętności Hyunjina, oczywiście piegus też tańczył świetnie ,ale brunet tańczył z jakąś taką gracją, lekkością i elastycznością.


Hyunlix Forever HappyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz