41

217 17 4
                                    

112słów.

Felix został obudzony pięknym zapachem jego ulubionej potrawy ,czyli naleśnikami .Zszedł ostrożnie po schodach na dół kierując się do kuchni ,gdzie zastał Hyuna robiącego śniadanie. Podszedł do niego po cichu i przytulił od tyłu. Starszy wzdrygnął się, ale szybko zrozumiał kogo małe łapki go oplatają i uśmiechnął się.

H-Lixie wstałeś śpiochu?

F-Mhm..

Hyuniin skończył ostatniego naleśnika i odwrócił się do ukochanego.
Uśmiechnął się po czym złożył motyli pocałunek na słodkich wargach.

H-Z czym moje słońce życzy sobie naleśnika?

F-Hmm.. ,a co jest do wyboru?

H-Bita śmietana,nutella, dżem i owoce.

F- To... z.... nutellą i bananami ,a drugiego z nutellą i truskawkami.

Hyunjin parsknął na dodatki jakie sobie zażyczył.

Przyrządził i usiedliśmy razem przy stole by zjeść ,a w między czasie rozmawiać.

Hyunlix Forever HappyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz