~Rozdział 15~

691 20 52
                                    

Felix POV.:

Wakacje powoli się kończyły, ale niestety dopiero dostaliśmy trochę urlopu więc miałem w planach wyjechać gdzieś z chłopakami.

Gdy wstałem rano, podszedłem do lodówki żeby zrobić sobie śniadanie. Chciałem zapytać się o coś Chana i reszty zespołu, ale oni jeszcze spali więc z moim posiłkiem usiadłem na kanapie i włączyłem jakiś serial.

Po 15 minutach inni chłopacy zaczęli powoli wstawać. Poinformowałem wszystkich o zebraniu w salonie około godziny 13.

*13:02*

- Wszyscy jesteśmy? - zapytałem rozglądając się wokół.

- Tak, możesz zaczynać - uśmiechnął się do mnie Chris.

- Właściwie to nic poważnego, ale mam do was pytanie. Czy mógłbym na wyjazd zabrać swoją dziewczynę?

- Wiesz ja nie mam za bardzo nic przeciwko, tyle że tam też mamy fanów, więc z przemieszczaniem może być mały problem - westchnął Lider.

- A przypadkiem nie wynajęliście prywatnego apartamentu?

- No racja. Dobrze. Ja się zgadzam, ale macie bardzo uważać aby fani was nie widzieli. Zgoda?

- Tak! A wy chłopacy? Przeszkadza wam?

- Nie, spokojnie - odpowiedziała reszta.

Miałem zamiar pójść do Y/N i powiedzieć jej o tej niespodziance.

Szybko ubrałem się i chwyciłem za telefon.

- Hej, kochanie. Jesteś w domu?

- Tak, a co?

- Nic nic. Zaraz będę!

- Dobrze? Coś planujesz?

- Zobaczysz w swoim czasie.

- No okej zaufam ci.

Otworzyłem samochód i zacząłem jechać w strone mieszkanie Y/N.
Bardzo się ekscytowałem.

Y/N POV.:

Felix był jakoś bardzo podekscytowany. Na bank coś planuje.

Gdy dotarł na miejsce zadzwonił do drzwi, a gdy mu otworzyłam z szerokim uśmiechem się przywitał.

Zaprosiłam go oczywiście do środka i wskazałam na krzesło przy wyspie, aby spokojnie sobie usiadł.

- Kawy? - zapytałam nalewając wody do dzbanka

- Możesz zrobić.

Oparłam się łokciami o blat.

- To co chciałeś mi powiedzieć?

- Mam dla ciebie niespodziankę!

- Uuuuu, jaką?

- Lecisz z nami do Turcji!

- Do Turcji?!

- Mhm!

- Napewno? Będę strasznym problemem. Nie musicie tego robić.

- To był mój pomysł, a chłopacy się zgodzili.

- O jejku! Dziękuje! Bardzo chciałam odpocząć od pracy! - chwyciłam jego policzki i dałam mu buziaka.

~Miłość do gwiazdy~ | Lee Felix, Stray KidsOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz