62)

28 4 0
                                    

Zatrzasnęła drzwi do domu, opadła na fotel, stojący niedaleko. Jeszcze nigdy kuzynka nie zabierała ją na bieganie, więc jak tylko wróciła, marzyła jedynie o kąpieli. Najpierw "trochę" nudne wykłady, później męczarnie, bo ktoś nie chciał się zatrzymać na chociażby malutki postój. 
Dwie godziny później, leżała w łóżku, w ciszy oczekując przyjdzie sen. Niestety nie wytrzymała i wzięła telefon leżący na małym stoliku.
Zaraz się uśmiechnęła. 

Od Kegan: Oj, Lola to super laska, gdy biegła wyglądała jak ósmy cud świata, za to dziewczyna biegnąca za nią.. przydałyby się jej lekcje.. wiesz, jak tylko skończę z Sophią, ustawiam się w kolejce do wysportowanej brunetki *-*

Morgi: Dzięki za komplement -_- wcale nie będę miała jutro zakwasów. Prędzej wstanę jutro jako zombie..

Kegan: Zobacz plusy.. weekend, wolne..

Morgi: Wcale nie pomagasz.. co tam u Blondzi? I tak już nie zasnę :[

Kegan: Blondzi, bierze prysznic ;)

Morgi: Oh, leć do niej, nie przeszkadzam :D

Kegan: Nie uciekaj..

Morgi: Na razie nie pisz, bo gdy dorwie twój telefon, pomyśli że ją zdradzasz :]

Wyłączyła komórkę, zakryła twarz poduszką. "Musze sobie znaleźć zajęcie, bo oszaleję.."

Bezsilna.✓Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz