Siedział na ławce i rozmyślał. Morrigan naszło na napisanie bardzo mądrej notki. Lecz.. po raz pierwszy.. serce bolało go niemiłosiernie. Uważał, że bycie z Sophią, to coś na dłuższą metę. Może trzeba było posłuchać się niechęci przyjaciółki? Przecież nie darzyła jej sympatią, z resztą.. Morgi posiadała inny typ osobowości. Często podchodziła do nieznanych ludzi całkiem negatywnie, więc zwyczajnie im nie ufała. Tym razem nie potrafił "się ogarnąć". Był pewien, że nie da się manipulacjom kogoś, jednak.. pojawiła się blondynka, namieszała w głowie. Przetarł oczy. "Niektóre kobiety.. bez wykrywacza magii nie podchodź". Wyciągnął telefon z kieszeni. Pierwsze co zrobił, to usunął numer swojej "ex". Przyjmował wszystko na spokojnie, lecz z jej osobą jakoś nie miał miłych wspomnień, wręcz przeciwnie. Co powinien zrobić? Przede wszystkim dobrze przemyśleć nad kolejnymi krokami. "I niby ja jestem rozważny.. chyba mój umysł przestaje pracować, pod uderzeniem strzały amora..."
-Kegan.. - usłyszał jakby z oddali. Podniósł głowę do góry, spojrzał na dziewczynę. "Tym razem to.. była ucieczka. Moja."
-Cześć.. - mruknął zrezygnowany. -Morgi, przepraszam, mam.. złamane serce..
-Przestań - machnęła ręką, uśmiechając się. -Chciałam do Ciebie napisać, ale skoro byłeś widoczny z okna.. postanowiłam potowarzyszyć "smutasowi" chociaż sama niedawno wylewałam łzy.. - ostatnich słów trochę pożałowała. Na całe szczęście wzięła się w garść, nie czekała na jego krok. -Kochałeś ją, prawda? - w odpowiedzi kiwnął na tak. Gdzieś w głębi serca nadal czuł rozczarowanie, że Sophia postanowiła bez większego powodu zerwać. Po chwili przysunął się bliżej szatynki. Zachichotała, objęła ramieniem chłopaka. -Widzisz? Was, facetów rozstanie boli o wiele bardziej..
-Dlaczego nagle stałaś się taka mądra - "strzepnął" jej rękę, wzrok skierował na swe splecione ręce na kolanach. -Dużo mnie ominęło?
-Poza tym, że zaprzyjaźniłam się z Sarah.. coś przeoczyłeś.
———————————————————————————————————————-
Zapraszam jutro, na ostatni rozdział.
CZYTASZ
Bezsilna.✓
Short StoryBezsilność - moment, gdy nie możesz już nic zrobić. Nie masz siły psychicznie jak i zarówno fizycznie. Zwykła bezradność, prawda? Taka była ona. Miała już wszystkiego dosyć. Pewnego dnia znalazła pewną stronę, gdzie pisali ludzie podobni do niej. M...