56)

28 4 0
                                    

Obudziła się w pokoju Kegana. Na czole miała chłodną szmatkę. Nie wiedziała jakim cudem się znalazła w tym miejscu. Zapewne z jego pomocą. Miała małe wyrzuty sumienia. Zachowała się tak dziecinnie, postąpiła bezmyślnie.. znowu chciała zapłakać. Nie potrafiła. 

Zastanawiał się, co takiego wywołało taką reakcję u niej. Wcześniej wytłumaczył rodzicom, że jego przyjaciółka miewała kłopoty ze stresem, o nagłych atakach paniki. Siedział przy stole i się zamartwiał. Po raz pierwszy poczuł się za nią odpowiedzialny, tak naprawdę. Może to gorsze sumienie, wreszcie doszło do głosu.
Pokręcił głową, skierował się do swojego pokoju. 
Tam zastał ją, ze łzami, spływającymi po policzkach. Bez słowa, prawie natychmiast, przytulił roztrzęsione ciało nastolatki. Nastrój udzielił się obojgu. 

On - bez odpowiedzi, dlaczego..

Ona - obwiniając się.
——————————————————————
przepraszam, że taki krótki, ale w piątek mam próbny egzamin zawodowy, więc większość czasu przeznaczam na powtórki.
następny - niedługo.

Bezsilna.✓Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz