Bezsilna.✓

64)

Była piąta nad ranem. Morrigan siedziała przy oknie, jedząc kanapkę. Trochę zabawne? Chyba nie. Nie mogła zasnąć. Myślała.. o nim.. za dużo. Głowa rozbolała od nadmiaru emocji, ale za każdym razem gdy zamykała oczy widziała.. go.. jak pocałował blondynkę..
Kegan nie był świadomy, że szatynka akurat była "na spacerze", wracając natknie się na nich. 
Moment.. niby zwykły.. jednak jedną osobę zabolał..
"muzyka w uszach.. wyjście zza zakrętu.. Kegan całujący się wraz z Sophią, przy jednym ze stoliku przez barem" 
"nie płacz idiotko.." 

stan: opublikowano.
Ludzie.. macie tak, że widzicie kogoś i to cholernie boli? Jestem świadoma, że nikt nie widzi wpisów, cholera jestem tylko zwykłą użytkowniczką, o nazwie użytkownika.. całkowicie bez sensu, jednak.. nie śpię już większość nocy, jest już ranek..
DLACZEGO NIE CHCESZ WYJŚĆ Z MOJEJ GŁOWY. 
on.. zachowuje się jak dupek. Nie wymagam codziennego pisania. Ok, każdy żyje swoim życiem, w czyjeś nie wpierdala się z buciorami, kumam. Czuję się tak źle, takie.. odrzucenie.
Uzależnienie się od osoby, która starała się poprawić humor? Już sama nie wiem..

Czekała. Wyświetlenie było już jedno, bo tych swoich nie nalicza. Lekko zdenerwowana zrobiła sobie kawę, wzięła telefon, wpatrując się w wyświetlacz. "Fu, jak to można pić..." 

wyświetlenia: 3.

ej, spokojnie, patrzycie, wychodzicie.. klawiatura gryzie? Jak zawsze..

3 godziny później.

1 NOWY KOMENTARZ.

ok, zawał serca, stres.. jał.

asertywny: @bezsilna wystarczyło zadzwonić.

zabolało...

bezsilna: @asertywny wystarczyło lepiej sprawdzić komórkę, odczytać wiadomości oraz nieodebrane połączenia :)))

asertywny: @bezsilna nie miałem kiedy, przepraszam, naprawdę.

nie chciała mu wierzyć. podejrzewała z kim spędzał swój czas.

nie radzę sobie, nie radzę sobie.. oczy zaszły jej łzami. Nie miała zielonego pojęcia jak zareagować.. znowu poczuła się bezradna. Siła.. gdzieś wyparowała..

Przetarła ręką powieki, żeby widzieć klawiaturę.

bezsilna: @asertywny ...

Ukryła twarz w dłoniach. Głośno westchnęła.