Byliśmy gotowi, na przybycie naszych, szkolnych gości.
- o której mają przyjść goście? - pytam, Taehyung przerwał czynność którą robił, i spojrzał na zegarek.
- za pięć minut - uśmiechnął się. A Dokładnie pięć minut później, zadzwonił dzwonek do drzwi.
- pójdę otworzyć, a ty Jimin jak możesz sięgnij z górnej półki te wszystkie gry- poprosił.
- oczywiście, już się za to biorę. - postawiłem sobie krzesło po czym na niego wszedłem, sięgnąłem wszystkie gry. - O ty kurwo jebana - strzepałam pająka z mojej ręki który wylądował na szafce. - masz tu siedzieć i tu zgnić, nie mam zamiaru cię ganiać z klapką. Albo jebanym muchozolem. - rzucam ty na sofę. - no co się tak na mnie patrzysz, nie zabije cię dlatego że jesteś moim domownikiem, z kim mógłbym rozmawiać w nocy co ? - zeszłem z krzesła zostawiając tam stworzenie. I obróciłem się.
- no nie mów że mówiłeś do pająka? - pyta Hoseok
- masz rację, nie powiem. - zaśmiałem się i przywitałem Każdego po kolei.
- usiądźcie, zaraz przyniosę coś do picia - mówię, skierowałem się do kuchni gdzie stał cały karton z alkoholem.
Napoje wziął Taehyung i poszedł do salonu w którym było słychać otwieranie picia.
- aż tak bez popitki - pytam wchodząc z kartonem, w rękach.
- myśleliśmy że będzie impreza bez alkoholu. - Namjoon ucieszył się na widok trzymającego przeze mnie kartonu.
- człowieku, u nas nie ma rzeczy nie możliwych. - zaśmiał się Taehyung.
Usiadłem obok Min Yoongiego u którego o dziwo było miejsce.
- ah przekąski, siedź Jimin ja pójdę - krzyknął Tae gdy miałem zamiar wstać i iść po nie.
Chwilę później Taehyung wchodził z tacką jedzenia. Do salonu.
Postawił na stole i usiadł prawie na kolanach Kook'a
********
Impreza trwała chłopaki dobrze się bawili, cała szóstka czuła się komfortowo po kieliszku, ale zawsze pozostaje jeden. Który nie mógł oderwać wzroku od jego kolegi obok, który uśmiechał się i pił rozmawiając z jego przyjaciółmi.
Min Yoongi chłopak wielce nie zadowolony podjął próbę zdobycia jego upragnionego chłopca.
CZYTASZ
Bad Boy ( YoonMin)
RomanceMin Yoongi szkolny podrywacz i Park Jimin szkolna klusia. dobre połączenie? kto wie to się okaże.