część 28

496 12 4
                                    

- Hoseok! - SeokJin wrzasnął ostrzegawczo wchodząc do salonu! - ty jebana podła świnio! - okej tego się nie spodziewałem.

- co się stało Hyung?

- teraz Hyung? A  jak pierdolisz Yoongiemu co tu się dzieje to  co? Pojebało cię  do reszty. ?

- Czekaj bo nie rozumiem.

- Hyung daj ja powiem - zabrałem mu swój telefon który niespodziewanie znalazł się w jego dłoni. Zgaduje  po jego wybuchu że czytał wiadomości moje i Yoongiego

- Hoseok,  wiem że mnie nienawidzisz bo kto by chciał żyć ze mną ale mogę tylko wiedzieć dlaczego to robisz? - pytam.

- Przepraszam, ja po prostu chce mieć  z nim jakikolwiek  kontakt ale zawsze gdy chce do niego napisać  tak od se to nie wiem co napisać. Pierwsza myśl przychodzi mi o tym co tu się dzieje. Wtedy ja i on piszemy przez całą noc. Brakuje mi go!

- to wypierdalaj do niego! Wiesz co Jimin przeszedł potrzebuje wsparcie. Każdy z nas ma rodziców a on nie ma  nie możesz tego zrozumieć  że on jest naszym bratem  i nie możemy go zostawić? - zapytał ledwo panują  nad  swoimi łzami - mam dość takich przyjaciół. Robicie krzywdę nie tylko sobie , ale Jiminowi i mi!  Nie chce  cię widzieć wyprowadź się do niego. Ten mężczyzna zniszczył nie tylko ciebie ale i nas. - skończył zalewając się łzami - gdyby ktoś inny na przykład ty  Hoseok byś był w  sytuacji Jimina, uwierz mi że miał byś wsparcie. I nikt by nie narzekał,  ale gdy się Jimin pojawił macie go za  śmiecia. Tak naprawdę to śmieciami jesteście wy, bo nie umiecie docenić nic nie potraficie.  Jebane bogate dzieciaki które mogą na wszytko sobie pozwolić.   Nikt z  was, ale to kurwa nikt nie słyszy jak Jimin płaczę! On nie myśli o wyprowadzce tylko samobójstwie! Do chuja! Chce być przy nim  i będę  do chuja  ogarnijcie się, bo pierwszy i ostatni raz widzicie mnie w takiej furii -  zszokowany spojrzałem na niego. I przeanalizowałem jego słowa.

- czytałeś mój pamiętnik? - pytam

- tak, przepraszam ale najlepiej będzie jak pójdziemy do mnie do pokoju. Hoseok musi się spakować.

- Hoseok? - chłopak spojrzał na mnie ze łzami w oczach - wiec że ci wybaczam. Rozumiem twoje zachowanie. - uśmiechnąłem się po czym  skierowałem się na górę.



Bad Boy ( YoonMin) Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz