×Siedem lat temu×
Odkładam telefon mamy, na którym oglądałam Klopsiki i inne zjawiska pogodowe, po czym spojrzałam w szybę przed sobą. Drzewa ciągnęły się po obydwu stronach drogi tworząc tunel. Ciekawe czy spotkamy jakąś wróżkę lub jednorożca bardzo chciałabym je zobaczyć. Uśmiechnęłam się do siebie wyobrażając sobie siebie na różowym jednorożcu.
- Cieszysz się z powrotu do domu?- spojrzałam na mamę, która z miejsca pasażera patrzyła na mnie przez ramię. Jej piękne niebieskie oczy wpatrywały się we mnie wraz z uśmiechem.
- Tak - kiwnęłam energicznie głową - W końcu obiecaliście mi, że pójdziemy do wesołego miasteczka - tato zaśmiał się i spojrzał na mnie w lusterku - Obiecaliście.
- I dotrzymamy słowa kruszynko - potwierdził wesoły, wciąż patrząc na mnie w lusterku.
- Tato - zaczęłam zaniepokojona patrząc w szybę z przodu - Ten pan dziwnie jeździ.
Obydwoje oderwali ode mnie wzrok i spojrzeliśmy w dziwne czerwone auto, które jechało po całej długości drogi. Tatuś zwolnił zaniepokojony sposobem jazdy tego mężczyzny. Zaś on przyspieszył i zaczął kierować się w naszym kierunku. Tata agresywnie skręcił w prawo, by uniknąć zderzenia. Niestety nie uniknął drzewa i wjechał w nie autem, a czerwone auto uderzyło od jego strony.
To było ostatnie co pamiętałam. Uderzenie w drzewo inne auto uderzające w tatę. Krzyk mamy, ogień, a na końcu karetka.
Ten dzień miał być piękny. Miałam wrócić z rodzicami od ich znajomych do domu, po czym mieliśmy iść do wesołego miasteczka. Niestety przez czerwone auto, które spowodowało wypadek kierunek wycieczki zmienił się na szpital. Cudem przeżyłam, niestety moi rodzice nie mieli tyle szczęścia i zmarli na miejscu. A ja pozostałam z bliznami przypominającymi mi o wypadku oraz o stracie rodziców i o tym, że zostałam sierotą.
Wtedy została mi już tylko babcia, ostatni członek rodziny Marshall, który mi pozostał. Zajęła się mną, a ja pokochałam tę kobietę całym sercem.
Opowiem wam moją historię...
________________________
Za wszelkie błędy przepraszam i będę starać się je popracować. Nie jestem pisarką i szczerze mówiąc, nie bardzo potrafię pisać, ale czułam natchnienie i postanowiłam spróbować. Przyjmuję wszelką krytykę.
Zapraszam również na tik toka original2021, na którym będą pojawiać się filmiki powiązane z moimi książkami. Można tam również do mnie pisać, gdyby ktoś chciał 😅
Zapraszam do czytania i mam nadzieję, że się wam spodoba. Miłego dnia ❤️
CZYTASZ
Miasto Kłopotów
Roman d'amourZakochanie się w nim było, jak bieg przez tunel i błoga niewiedza co znajduje się na jej końcu. Mimo wielu problemów i przystanków, które bolą i wyniszczają cię od środka, chcesz biegnąć dalej. Gdyby los dał mi kolejną szansę i ponownie postawił prz...