Rozdział 16

43 8 17
                                    

Na długo jeszcze przed świtem poprowadził Bury książęcą drużynę w bór, aby zawczasu, zanim jeszcze zwierz opuści matecznik, ludzi rozstawić na dogodnych pozycjach. Gdy wszyscy byli już w gotowości, na znak księcia, spuszczono psy, by niedźwiedzia wytropiły i w stronę łowców nagoniły.

Przez czas jakiś panowała wokół cisza niezwykła, bowiem mieszkańcy puszczy ucichli, zaniepokojeni pojawieniem się ludzi. Ale wnet zwyczajne odgłosy natury powróciły i pomniejsza zwierzyna kręcić się wokół poczęła. Niekiedy słychać było spadającą szyszkę, która o gałęzie się ocierała, by potem o ziemię z łomotem uderzyć, albo ledwo słyszalny poszum trawy, gdy małe stworzenia po mchu się przemykały. Wokół taka cisza panowała, że książę słyszał jedynie swój własny oddech.

Bolesław poczuł wkrótce, że oczy same mu się zamykają, tak go jednostajny szum kniei uspokoił. Ale wtem doszedł go znienacka odgłos ujadania psów i trzask łamanych gałęzi, znamionujące zbliżanie się zwierzyny. Mocniej ścisnął więc w dłoni oszczep i rozejrzał się wokoło, czy jego ludzie są w pogotowiu.

Wtem niedźwiedź ogromny wypadł na polankę. Psy nieubłaganie szarpały go z tyłu i po bokach. Widząc ludzi wyłaniających się z lasu naprzeciw niego, zwierz zaryczał z gniewem i stanął na tylnych łapach, dziko opędzając się od natrętnych psów. Nagle pochwycił pień pobliskiego drzewa i wyrwawszy je z korzeniami, cisnął ku nadchodzącym myśliwym. Jak jeden, rzucili się na ziemię i pień nad głowami im przeleciał, a potem z łoskotem runął na ziemię.

Przeczuwając dogodny moment, zerwali się wszyscy na równe nogi i do zwierza przyskoczyli. Bolko jako pierwszy dźgnął oszczepem, ale niedźwiedź jeno łapą machnął, rękojeść w pół, niby gałązkę łamiąc. Natychmiast podano księciu drugi oszczep i w kilku na raz przyskoczyli bliżej.

Widać któryś z psów musiał zadać zwierzowi bolesną ranę, bo ten zaryczał znowu dziko i głowę zwrócił ku tyłowi, by się natręta pozbyć. Na to tylko czekali; Bolesław zamierzył się i z całą siłą rzucił oszczep, który utknął głęboko w boku niedźwiedzia, najwyraźniej serca dosięgając. Krew buchnęła mu z pyska i ogrom zachwiał się na nogach, po czym z charkotem osunął się na ziemię. Naganiacze odciągnęli krwiożercze ogary, aby skóry na zwierzu nie poszarpały a książę podszedł z ostrożnością bliżej i toporem zadał ostateczny cios, by rzecz zakończyć.

Z podziwem spoglądali wszyscy na powaloną zwierzynę, bo rzadko takiego olbrzyma można było spotkać. A Bolka rozsadzała satysfakcja i duma niezwykła, że bez strat w ludziach się obyło. Grzmotnął Burego po plecach i ze śmiechem zarządził, by ognisko rozpalono, bo niedźwiedziego mięsa wszyscy popróbują.

*

W kilka dni później książę Bolesław do grodu powrócił z lżejszym sercem i w o wiele lepszym humorze; cisza i spokój, jakiego doznał w puszczy wyciszyły go i pozwoliły nabrać perspektywy do wszystkiego, co go w stolicy na nowo czekało. Ale myśl miał chyżą i z większą pewnością siebie w przyszłość spoglądał.

Jak to był przyobiecał Włodkowi, z jego ojcem się rozmówił i ugodzili się, że chłopak z księciem do Gniezna pojedzie i jego osobistym pazikiem zostanie. Posłyszawszy nowiny, Włodko panu do nóg upadł i solennie zapewnił go, że zawsze wiernie służył będzie.

- Dobrze już, dobrze, - zaśmiał się Bolko dobrodusznie. – A to z rodzicielami idź się żegnać, bo jutro ze świtaniem ruszamy.

- Dziękuję pokornie, panie. – Włodko pokłonił się i do chaty rodzinnej pognał, by swoje 'skarby' zebrać i ze sobą do stolicy powieźć.

Prosto z konia, Bolesław do swej komnaty powrócił i Spytka wołać do się kazał.

Grododzierżca otrząsnął się był nieco po swoich przeżyciach w lochu, a i dużo lepiej wyglądał po kilku dniach wywczasu i jedzenia, które w niego niewiasta niemal wmuszała. Pokłonił się teraz nisko przed księciem i zdał raport z tego wszystkiego, co się podczas pańskiej nieobecności wydarzyło. – Mściwój Strzygoń z księciem Przemkiem się rozmówił po waszym, panie, wyjeździe i następnego dnia, wraz z córką i całą drużyną do domu powrócił.

Ślepe SzczęścieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz