;prolog;

745 43 3
                                    

Brak wyjścia. Smród ognia. Kurczący się czas.

Krztusiłem się zapachem spalenizny, czując, jak otaczając mnie gorąc, zaczyna palić moje ciało.

A ja bezradnie stałem, spoglądając w okno, od którego dzieliło mnie tak niewiele, zaledwie kilka kroków, a jednak nie mogłem tam iść. Nie mogłem przejść przez ocean ognia.

Świat zamazywał się. Ciemność powoli skradała moje spojrzenie. Moje ciało poddało się, padając w dół.

I ostatnie, co dostrzegłem, to fiolet błyszczących oczu.

I ostatnie, co dostrzegłem, to fiolet błyszczących oczu

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Uwagi, bardzo proszę przeczytać:

‣ Przypominam, że wszystkie moje prace są fikcyjne, czyli nie odnoszą się do prawdziwego świata [jedynie luźne nawiązania]. Postacie bazują na prawdziwych osobach, ale nie są nimi.

‣ Niektóre postacie w opowiadaniu są nieletnie, jednak praca oddaje realia Średniowiecza, gdzie było to na porządku dziennym. Przykładem jest, np. Danusia - postać z Krzyżaków Sienkiewicza - miała 12 lat.

‣ Proszę zapoznać się z ostrzeżeniami w opisie.

‣ Zawsze jestem otwarta na krytykę, proszę jednak o zachowanie kultury.

‣ Jeśli ktoś potrzebuje porozmawiać, zawsze jestem do dyspozycji.

Chyba koniec uwag. Dziękuję za uwagę i przyjemnej lektury. Trzymajcie się ciepło <3

Monster under my bed // WooSanOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz