Wieści o nagłej śmierci Liliany Wilkinson wstrząsnęły jej najbliższymi. Wydawało się, że to jakiś kiepski żart bądź koszmar, z którego będą wstanie się obudzić.
Tak się jednak nie stało. Bolesna rzeczywistość ponownie dała o sobie znać.
Najpierw Jikyo, a potem Liliana. Śmierć zabrała ich zbyt nagle, zbyt niespodziewanie... Zbyt wcześnie. Mogliby jeszcze wiele dokonać lecz widać nie to było ich przeznaczeniem.
Mały Benjamin trafił pod opiekę Andre i Jade. Chłopiec nie potrafił zrozumieć dlaczego odebrano mu obojga rodziców. Dlaczego to jego spotkało? Dlaczego teraz, gdy nie był jeszcze na to gotowy? Tak wiele chciał jeszcze z nimi zrobić. Tak wiele chciał im pokazać i nauczyć się.
Teraz wszystkie te marzenia przepadły.
Był tylko dzieckiem, a dzieci potrzebują rodziców. Ich obecności, ich ciepłych rąk, które tak chętnie je przytulały. Ich miłości...
To niesprawiedliwe. Życie jest niesprawiedliwe.
Życie to dar? Może dla niektórych tak właśnie jest.
Zaś dla innych jest ono istnym piekłem. Walką o przetrwanie, którą trzeba jakoś wygrać. Albo przegrać? Nie każdemu przecież uda się dojść do mety w chwale i z medalami zawieszonymi na szyjach. Nie każdy ma tyle szczęścia.
Śmierć jest taka nagła. Szybka i cicha. Wystarczy dosłownie chwila i zabiera ona wszystkich ludzi, których kochamy. Nie można jej powstrzymać, nie można się z nią kłócić czy prosić o łaskę. Śmierć po prostu jest i zawsze będzie, czy nam się to podoba czy nie. Czy jesteśmy na nią gotowi, czy też nie... W końcu ta chwila nadejdzie. Prędzej czy później. W nocy lub dzień.
Czy będzie bolesna? Nie wiem.
Lily i Jikyo zginęli tak, jak żyli... Razem.
Dopóki śmierć ich nie rozłączyła... A później połączyła ponownie.
----------------------------------------------------------------------------------------
Tak, właśnie doszliśmy do końca tej książki. Jest to dość smutne zakończenie, ale takie właśnie miało być. Już od samego początku zaplanowania tej pracy wiedziałam stety bądź też nie, kto zginie, a kto przetrwa.
Jakie są Wasze odczucia? Książka Wam się podobała? Spodziewaliście się takiego zakończenia?
I pragnę jeszcze dodać, tak na koniec, że pojawi się również dodatkowa książka opowiadająca o losach Liliany i Jikyo tuż przed tym, co działo się tutaj. Będzie miała tytuł „Mów mi Lily". Mam nadzieję, że Wam się spodoba, jak i również mam nadzieję, że ta historia Wam się też jakoś spodobała.
Dziękuję za Waszą obecność, wszystkie miłe komentarze, gwiazdki i wiadomości. To naprawdę bardzo wiele dla mnie znaczy, dziękuję raz jeszcze!
Na górze dałam Wam również link do pewnej piosenki. Pomagała mi i inspirowała mnie podczas pisania i nie tylko. Ostatnio też znalazłam tą piosenkę i myślę, że również pasuje do tej książki. Link poniżej:
Do zobaczenia wkrótce!
Miłego dnia/wieczoru! ♥
CZYTASZ
Życie Lily Wilkinson (PL)
RomanceŻycie pozornie zwyczajne i nudne. Nikt nie wie kto przez co przechodzi, dopóki nie zagłębimy się w to bardziej lub, gdy dana osoba pozwoli się poznać. Życie... Tak pozornie zwyczajne i nudne... Jednak z drugiej strony kryje głęboką rozpacz, żal, smu...