Rozdział 38. OSTATNI UŚMIECH

77 5 3
                                    

Całe szczęście, że usłyszałam dźwięk straży pożarnej, która przejeżdzała obok nas w samo centrum lasu. Nie chciałam aby ten las spłonął. Lubiłam go, nawet bardzo.

-Jesteście cali?!

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

-Jesteście cali?!

Głośniejszy szept mojej wychowawczyni sprawił, że ocknęłam się i otworzyłam oczy. Nadal znajdowałam się na rękach Jeremiego, który odziwo nie był niczym przejęty. Z kamiennym wyrazem twarzy położył mnie na kanapę, gdzie odrazu wszyscy zbiegli się do mnie i okrążyli jak sępy.

-Czy ona żyje?

Usłyszałam pytający głos mojej wariatki, Oazy Bloom.

Otworzyłam oczy i szeroko się uśmiechnęłam.

-Żyję - odpowiedziałam, na co ukucnęła przede mną i mnie wyprzytulała - A już szykowałaś piosenkę na mój pogrzeb? - zapytałam głupio, a Oaza się śmiała.

Opatrzyła moją głowę, przez co miałam ochotę na nią zwymiotować, przez ciągłe szturchanie mnie.

-Otwórzcie okno - zarządziła Anna, a Andrew szybko pobiegł pod okno.

Wszyscy usiedli obok mnie na kanapach. Janina była jakoś dziwnie poddenerwowana, więc powoli się podniosłam i usiadłam w kucki.

-Co się dzieje? - zapytałam.

Anna spojrzała na mnie, bo Janina ciągle trzymała głowę na dół.

-Ktoś was śledził? - zapytała moja wychowawczyni.

Każdy na mnie spojrzał.

-Nie, nie wiem. Ja byłam na rękach Jeremiego, więc nie widziałam nic, nie pamiętam. Jeremy, widziałeś kogoś? - spojrzałam na chłopaka, który wyglądał na zmarnowanego życiem, przez co jeszcze bardziej mi się podobał.

Lekko uniósł głowę i zerknął na mnie spod blond włosów czypryny

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Lekko uniósł głowę i zerknął na mnie spod blond włosów czypryny.

-Nie chyba - mruknął z chrypą, na co pokiwałam głową.

Był zmęczony i wykończony, jak my wszyscy.

Czym zgrzeszyliśmy?

Wzrok Evy ani na moment ze mnie nie zszedł. Starałam się na nią nie patrzeć, ale czułam się lepiej, gdy swoją uwagę skupiałam tylko na niej.

JESTEŚMY NAJJAŚNIEJSZYMI GWIAZDAMIOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz