- Jak nazwiemy malucha? - Zapytał Patryk gdy siedzieliśmy wspólnie na kanapie, ja leżałam na niej i miałam nogi na jego kolanach. Szczerze mówiąc ta ciąża mnie już męczyła, miałam już lekko dość. Nie mogłam się doczekać aż się skończy. Ale z drugiej strony sama myśl tego że pod sercem nosze malutkiego człowieka, jest po prostu fantastyczna. Nie żałuje żadnej decyzji.
- Ja bym córkę nazwała Iris - Odpowiedziałam i wzięłam kolejną truskawkę. Ogólnie to wiem że mało typowe w Polsce, ale po prostu mi się spodobało gdy kolega który jest w Norwegii na studiach opowiedziała mi o takiej dziewczynie. Jest takie nietypowe i szczególne, ciężko znaleść będzie osobę o takim samym imieniu w Polsce.
- A chłopczyk? - Zaśmiał się bawiąc się moimi palcami u dłoni. Widziałam w Patryku że wiedza o ciąży go zmieniła, jakby to powiedzieć... Zachowywał nie bardziej dorośle? Brzmi brutalnie, ale po prostu nie widzę w nim już tego dziecka które ma włosy w dwóch rożnych kolorach. Wiecie o co chodzi?
- Ty możesz jakiś pomysł na imię dla chłopczyka dać - Odpowiedziałam jeżdżąc truskawkę, zazwyczaj nienawidzę truskawek; ale przez ciąże strasznie mam na nie ochotę.
- Szymon - Zarzucił a się po prostu uśmiechnęłam. Jeśli mu się podoba, to takie będzie - Co? Nie podoba ci się? - Zapytał i zaczął mnie łaskotać, ja oczywiście tego nienawidzę więc szybko poprosiłam by przestał.
- Szymon i Iris? - Zapytałam i spojrzałam na jego zdziwioną twarz, lekko się uśmiechnęłam. Bo on o niczym nie wie.
- Jak to Szymon i Iris? - Zapytał zdziwiony a ja się lekko podniosłam - Szymon albo Iris? - Dopytał a ja się po prostu lekko uśmiechnęłam i złączyłam lekko nasze usta.
- Szymon i Iris - Odpowiedziałam z uśmiechem i widziałam szok na twarzy Patryka.
- Bliźniaki? - Zapytał a ja po prostu pokiwałam głową, był zszokowany. Nie dziwie się mu, sama byłam. A teraz? Siędzie i się śmieje z rekacji Patryka. Odrazu mnie wycałował i zadzwonił do rodziców na kamerkę, pochwalił się że będą bliźniaki. Szczerze mówiąc, chyba tylko Karol wiedział o tym. Bo wiecie co... Był ze mną na USG... Lekarz myślał że nawet on jest ojcem, wyobraźcie sobie jaki wstyd mnie zeżarł od środka. Ale lekarza chyba bardziej gdy usłyszał że jesteśmy rodzeństwem, chcielibyście zobaczyć tą reakcje, uwierzcie mi. Nie no, zajebiście się bawiłam tego dnia, Karol mnie jeszcze na lody zabrał. No o co tu prosić więcej? Wtedy marzyłam by ojciec dzieci był przy mnie, już to marzenie się spełniło. Patryk jest przy mnie i bardzo się z tego cieszę, bo bardzo go potrzebowałam. Brakowało mi takiej osoby, brakowało mi ojca dzieci.

CZYTASZ
New start | Mortlacio
Hayran KurguNowy start roku 2023 przynosi wiele zmian w Genzie; wyprowadzka, rozstanie, nowa miłość... W tym wszystkim siostra Karola Friza Wiśniewskiego, która musi uważać przed skandalami by nie pociągnąć za sobą brata.