-4-

1.2K 35 1
                                    

- Witam was moi mili. Dzisiaj zagramy w padel! W Padel zagramy wspólnie z Świeżym, Loczkiem i Patrykiem - Zaczęłam odcinek - Cały odcinek będzie polegał na tym że zagramy taki mini-turniej między sobą, a wygrany... Panowie! Wygrany wygrywa 600 zł! Więc jest o co walczyć - Kontynuowałam początek odcinka.

- Chcę tylko zauważyć że Marysia i Świeży jako jedyni w to grali - Powiedział Patryk takim tonem jakby już się bronił, jakby już przegrał. Wszyscy zaczęliśmy się śmiać.

- Trzeba było przychodzić jak zapraszaliśmy - Zaśmiał się Świeży do kamery.

- Kto gra pierwszy? - Zapytałam i spojrzałam na chłopaków, nikt nie wyglądał na chętnego - To kamień, papier i nożyce kto gra przeciwko mnie - Powiedziałam i nie chętnie lecz mnie posłuchali.

- Czyli kto wygra ten gra przeciwko tobie jako pierwszy? - Dopytał Loku zanim zaczęliśmy.

- Dokładnie tak, zobaczymy kto zostanie rozwalony przez Marię Wiśniewską - Zaśmiałam się do kamery a chłopacy zaczęli grać, Świeży wygrał.

- Czyli dwóch najlepszych graczy jako pierwsi - Zaśmiałam się.

- Wypraszam sobie! - Powiedział Patryk żartobliwie i wszyscy zaczęliśmy się śmiać, ten film będzie tak chaotyczny że to szok. Nagle zaczęli się gdzieś tam kłócić, ja pierdziele. Jak z dziećmi.

- Fifi to nie skończy się dobrze, co? - Zaśmiałam się i spojrzałam na Fifiego za kamerą.

- Najwyżej się pobiją i będzie content - Odpowiedział żartem a ja się lekko zaśmiałam.

- Content - Zaśmiałam się i przybiliśmy piątkę. Fifi nagrywa w Genzie, ale jest też takim moim operatorem. Tak jak Wera ma Dawida, ja mam Fifiego. Spoko się zaprzyjaźniliśmy, więc i lepiej będzie to wyglądać w pracy, kiedy się można dobrze dogadywać. Swoją drogą w padlu rozwaliłam Świeżego w trakcie pierwszego meczu. Ja lubię sport, można powiedzieć że mam lekkiego bzika. Wstaje zazwyczaj o godzinie w pół do szóstej, wpierw idę biegać lub na siłownie w mieszkanie, później wracam ogarniam się i jem śniadanie. I to śniadanie dla zasady zjadam o godzinie 7:30-8, połowa Genzie dopiero odwraca się na drugi bok a ja już siedzę nad MacBookiem kończąc swoją powieść. Bo od dzieciaka lubiałam pisać opowiadania, i teraz przekształciłam to w książkę. Ale to dopiero w przyszłości.

- Moi mili, niestety jestem za dobra w to i wygrałam z chłopakami. Więc zostaje mi sześć stówek w kieszeni - Powiedziałam zadowolona do kamery - Ale z racji mojego dobrego serca, macie tutaj stóweczke za mecz - Dałam każdemu po stówce, Świeżemu i Lokowi strasznie się morda ucieszyła.

- Odcinki Marii to prawie jak u Wery - Zaśmiał się Świeży.

- Tylko zacznie IPad'y rozdawać, to będzie tak samo - Rzucił Loku i wszyscy zaczęli się śmiać.

- Dziękuje wam wszystkim za oglądanie tego odcinka, widzimy się już niedługo. Więc żeby nie ominąć następnego odcinka musicie... - Powiedziałam z wielkim uśmiechem.

- Zasubskrybować kanał Marysi z dzwoneczkiem - Dokończył Świeży razem z Lokiem.

- Oraz wbijać na Instagramy! - Dodał Patryk.

- Do zobaczenia już niedługo - Pomachałam do kamery i złapałam za obiektyw.

- Czyli co teraz? Jakaś szama, co nie? - Zapytał Świeży i wszyscy się zgodziliśmy, poszliśmy na wspólny obiad do Paleta Smaków. Lubimy tam jeść, a jeszcze Loku spróbuje czegoś nowego.

- To co? Maria stawia? - Zażartował Patryk a ja pokazałam by puknął się w głowę. Przyznam że spędziłam fantastyczny dzień z całą czwórką, ponieważ Fifi też z nami poszedł zjeść. Ja z Fifim to kumple.

New start | MortlacioOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz