2015 rok - znowu historia zaczyna się od nowa. Początek liceum, przebieg nauki bez zwracania na siebie uwagi, koniec szkoły i przeprowadzka do nowego miejsca. I tak w kółko i w kółko. Miała już tyle nazwisk, że normalna osoby by się pogoniła w tym w...
- Co ty tu robisz? - zapytała Abby, wychodząc z łazienki w samej bieliźnie z jeszcze mokrymi włosami.
- Yyy... ja... - Stiles nie umiał się wysłowić po czym odwrócił wzrok i zdołał wypowiedzieć zdanie. - Chciałem zapytać o sprawy wampirze.
- To pytaj - powiedziała niezwracając na niego zbytnio uwagi i ubierając się w luźne ubrania po domu.
- Gdy byłem nieprzytomny, miałem sen, który wydawał się, jakby...
- Moim wspomnieniem - dokończyła za szatyna. - Bo to było moje wspomnienie, jedno z tych gorszych. Zawsze tak jest, nie jesteś pierwszym.
- To naprawdę się stało? - zapytał Stilinski, wstając z łóżka na którym siedział. - Twój brat zginął w taki sposób?
- A wiec to wspomnienie widziałeś.. - skomentowała przypominając sobie wydarzenie sprzed ponad trzystu lat. - Nie chce rozmawiać o mojej przeszłości, to co zobaczysz zostaw dla siebie, dobrze?
- Będę miał więcej takich snów?
- Przez około tydzień lub dłużej, różnie bywa - odpowiedziała będąc, zarzenowana, ile z jej wspomnień będzie widział. - Nie przemieniłam dużo osób, wiem tylko, że pierwszy sen to traumatyczne wspomnienie, a każdy kolejny jest lżejszy.
- Czyli, od najgorszego, do najlepszego? - zapytał zastanawiając się, ile złych wspomnień może mieć dziewczyna.
- Możesz do nich nie dobrnąć - miała nadzieje, że nie zobaczy za dużo z jej prywatnych spraw. - Jeszcze jakieś pytania masz?
- Gdy się obudziłem, uspokajałaś mnie - wspomniał piegowaty. - Gdy mnie przytuliłaś, miałem wrażenie, że czuje bicie twojego serca, tak jakby było wewnątrz mnie. Wiem ze to dziwnie brzmi, ale...
- Podczas pół przemiany jesteś ze mną połączony - przerwała mu, nie chcąc, aby mówił więcej zawstydzających słów, nawet dla niej. - Pierwotni mają połączenie ze swoimi potomkami podczas ich przemiany, gdyby czas na wypicie krwi było zbyt mało, będę to wiedzieć. Wtedy czuje twoje słaby ciało, to jak wysusza ci się organizm, i jak desperacko wyczuwasz dookoła krew, do której jest zbyt dalejo, abyś zdążył.
- Gdy dokonam przemiany, to wszystko się skończy? - zapytał syn szeryfa.
- Nie do końca, z mojej strony połączenia z tobą już nie będzie, ale z twojej stront może nadal występować - Abby zaczęła zmierzać w stronę salonu. - Podjąłeś już decyzje?
- Tak, chodźmy do Masona - powiedział idąc za dziewczyną. - A co jeżeli zostanie to jednostronne połączenie?
- Wiec zamierzasz dokończyć przemianę.. - powiedziała ignorując jego pytanie nie chcąc zdradzać jak żałosna będzie to sytuacja.
Dwójka nastolatków zeszła na dół gdzie nadal był ojciec od pół wampira, oraz człowiek i alfa. Stiles popatrzył na Hewitta, który wyciągnął w jego storne rękę, wiedząc po co przyszedł. Chłopak popatrzył na ojca z żalem, widząc, iż wolałby jak jego syn nadal pozostał człowiekiem. Złapał za przedramię czarnoskórego i czujac jak jego kły zmieniają długości, ugryzł nadgarstek i zaczął sączyć krew.
Abigail wiedziała, że czeka ją nauka z nowym wampirem. Musiała nauczyć go kontrolowania i opanowywania emocji oraz pragnienia, polowania i zdobywania krwi od zwierząt, a także używania swoich umiejętności nadprzyrodzonych.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
