Podrywał cię?

5.7K 142 56
                                    

Gdy wreszcie dostałam się do mieszkania moich braci, okazało się że nikt już nie śpi, a na dodatek jest z nimi Adrien. Gdy mnie zobaczyli na twarzach ich wszystkich wymalowana była groza i zniszczenie.

-Hailie! Czy ty zdajesz sobie sprawę z tego jak się o ciebie kurwa martwiliśmy?-wydarł się na mnie Tony.

Nie zdążyłam nic powiedzieć bo Adrien bez słowa podszedł do mnie i mnie mocno przytulił.

-Nigdy więcej mi tego nie rób.-wyszeptał mi na ucho. Mogłabym tkwić w jego uścisku już na całą wieczność.

Gdy oderwałam się od Adriena odezwał się Vincent.

-Co masz nam do powiedzenia młoda damo?

-Śmieszna historia.

-Czekamy.

-Pomyliłam piętra.

-Co zrobiłaś?

-Tak, pomyliłam piętra i zjechałam piętro niżej do mieszkania nijakiego Lucasa.

-Przedstawił ci się?-zapytał Adrien oschłym głosem.

-Tak.

Adrien nie powiedział nic więcej, tylko opuścił przestronne mieszkanie trzaskając drzwiami.

Przeprosiłam moją rodzinę i wybiegłam za nim. Udało mi się go dogonić przy windzie.

-Adrien stój!-Adrien też tak uczynił i popatrzył na mnie.

-Podrywał cię?

-Co?

-Pytam czy cię podrywał.

-Nie.

-A ty jego?

-A co to? Przesłuchanie? Nie ufasz mi?

-Ufam, po prostu jak sobie pomyślę że ten człowiek że...on mógłby cię mieć-jego głos w tym momencie się załamał.

-O co ci chodzi?!-nie wytrzymałam i podniosłam głos.

-Ty naprawdę nie widzisz jak cholernie mi się podobasz?! Jaki jestem zazdrosny gdy tylko jakikolwiek chłopak na ciebie spojrzy?

Hailie Monet powiedziała TAKOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz