Mogę panią prosić do tańca?

6.9K 140 166
                                    

-Tak oczywiście.-zgodziłam się po chwili namysłu.

Zarówno ja jak i Adrien ruszyliśmy w stronę wyjścia. Nie powiem nie uśmiechał mi się dzisiaj spacer, bo nie dość że zapowiada się na deszcz, to jeszcze mam na sobie te cholernie niewygodne buty! Szliśmy z Adrienem w stronę miejsca gdzie dzisiaj miała się odbyć jakaś miejscowa potańcówka. Ulice nocą były cudowne. Miasta dopiero nocą budziły się do życia. Zakochane pary przechadzały się uliczkami. Szliśmy z Adrienem w ciszy, nie była ona niekomfortowa...wręcz przeciwnie, czułam się w niej swobodnie.

-Ile masz lat?-zapytał ni stąd ni zowąd mój towarzysz.

-Rocznikowo 16. A ty?

-Super będę musiał czekać 3 lata na ślub i imperium...-mruknął pod nosem Adrien. Zapewne nie chciał abym go słyszała ale jednak.

-Nie wiem czy wiesz ale za zgodą Vince'a można przyspieszyć ślub bo to on jest moim opiekunem.-powiedziałam oschle.-I nie odpowiedziałeś mi na poprzednie pytanie odnośnie twojego wieku.

-Mam 20 lat.

-Ooo czyli jednak dało się odpowiedzieć mi na pytanie?-zapytałam z wyraźną kpiną w głosie.

-Wyszczekana jesteś wiesz?

-Dlaczego ty się zgodziłeś na ten ślub ze mną, co?

-Nie odpowiada się pytaniem na pytanie księżniczko.

-Kto to mówi.-prychnęłam.

-Gdybym powiedział że mnie nie pociągasz, skłamałbym, a ja nie lubię kłamać. Poza tym powiększone imperium i wizja pięknej damy u mego boku jest cudowna.

Czułam, że na moje policzki wpłynął rumieniec przez co nie odezwałam się do niego więcej ani słowem. Adrien widząc to, uśmiechnął się zaczepnie.

Gdy szliśmy przez park zaczęło padać.

-Wracamy?-zapytał mnie mój kompan.

-A co? Z cukru jesteś?

-Ja nie. Ale ty jesteś tak słodka że zaczynam się zastanawiać czy aby napewno ty nie jesteś z cukru.

Cholera na moje policzki znów wpłynął rumieniec! O nie, nie dam mu się tak łatwo.

-Panie Santan czy ty ze mną flirtujesz?

-W zasadach twojego brata nie było zakazu flirtowania, więc teoretycznie mogę.

Adrien widząc że jest mi zimno bez słowa zdjął swoją marynarkę i założył ją na mnie.

-Dziękuję.- wyszeptałam a Adrien skinął głową.

Gdy dotarliśmy do miejsca gdzie powinna się znajdować teraz potańcówka okazało się że nikogo tam nie ma. Było ciemno, więc jedynym światłem które świeciło był reflektor skierowany w sam środek parkietu. Grała też muzyka, a konkretnie utwór ,,Perfect''.

-Moja ulubiona piosenka-mruknęłam do siebie, myśląc że Adrien tego nie słyszał. Ale jednak się myliłam. Ten, zamiast skomentować mój gust, tylko się uśmiechnął i zapytał:

-Mogę panią prosić do tańca?- byłam bardzo zaskoczona lecz skinęłam głową na potwierdzenie.

Adrien podał mi rękę i ruszyliśmy w sam środek parkietu pod reflektor. Zaczęliśmy się poruszać w rytm muzyki i wtedy wydarzyło się coś czego się nie spodziewałam.

Baby, I'm dancing in the dark 

With you between my arms

 Barefoot on the grass, listening 

To our favorite song

 When you said you looked a mess, 

I whispered underneath my breath

 But you heard it, 

darling, You look perfect tonight

Adrien szeptał mi do ucha słowa piosenki. Byłam nieziemsko rozkojarzona. O boże! Ja w tamtym momencie musiałam wyglądać jak skończony burak! Adrien wciąż nie przestawał szeptać mi do ucha.

Well I found a woman,

 Stronger than anyone I know

 She shares my dreams,

 I hope That someday I'll share her home

 I found a love, to carry more Than just my secrets 

To carry love, to carry children

Of our own

Piosenka się skończyła a ja wciąż tkwiłam w jego ramionach. Nasze twarze były blisko...za blisko

Hailie Monet powiedziała TAKOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz