2. 𝑨𝒇𝒕𝒆𝒓𝒑𝒂𝒓𝒕𝒚.

1.9K 66 89
                                    

Chłopka spojrzał na mnie pytającym wzrokiem.

-To co powiedziałeś jest nieprawdą. Super strzelałeś i naprawdę ciekawie się oglądało twoją partie. Jeśli nie masz nic przeciwko to może usiądziesz obok i pogadamy chwilę. Tylko proszę nie mów do mnie Hyung. Nienawidze tego.- W tym czasie dostałem swojego drinka. Chłopak powoli usiadł na wysokim krzesełku obok mnie.

-Poproszę Californication.- Powiedział drobny chłopak a ja zastanawiałem się czy dobrze usłyszałem.

-Californiacation? Ty to wypijesz? Przecież to najmocniejszy drink jaki tutaj serwują.- Prawie że zachłysnąłem się swoją tequilą.

-Każdy zawsze o to pyta. Mimo tego ze wyglądam jak dziecko i czasem się tak zachowuje to głowę mam mocną jak japierdole.- Po ostatnim słowie zakrył obiema rękami usta.
-Kurwa przepraszam.- Chłopak zaczął jakby panikować. To było nawet śmieszne.

-Spokojnie. Nie musisz za wszystko przepraszać.- Uśmiechnąłem się w stronę blondyna na co ten jeszcze bardziej się rumienił co było przesłodkie. Po chwili drink chłopaka został mu wręczony.

-No to za nową znajomość.- Felix podniósł szklankę z Californication a ja z tequilą po czym stukneliśmy kieliszki o siebie. Co mnie bardzo zdziwiło to to że łucznik wypił całą zawartość szklanki na raz.

-Ty to faktycznie hardcore jesteś. Mi to by już dawno przełyk wypaliło a ty bez skrzywienie i to jednym chlustem.- Chłopka uśmiechnął się pod nosem.

-Mimo tego że jestem sportowcem to i tak czasami pozwolę sobie na drinka lub dwa no czasem kończy się na sześciu, ale tak to nie przepadam za imprezami.- Zaśmiał się drapiąc po karku.

Rozmawialiśmy tak chyba z godzinę. Nie byłem najebany lecz lekko wstawiony. To samo można było powiedzieć o Felixie. Wypił dwa mocne drinki a był troszeczkę podpity.

Rozmawialiśmy o nieistotnych rzeczach takie jak zainteresowania i tym podobne, lecz ktoś musiał nam przerwać. A mianowicie był to niski, szatyn, a co zaskakujące to to że chłopka wyglądał jak wiewiórka.

-Felix kurwa mać, widziałeś gdzieś Jeongina? Szukamy go z Seungminem i nie ma go nigdzie.- Wysapał zdyszany.

-Pił coś?- Zapytał blondyn.

-No... jakby... no trochę.- Zaśmiał się niezręcznie.
Felix tylko westchnął marszcząc czoło.

-Ile razy mówiłem, kurwa nie dawać gówniarzowi alkoholu. Mówiłem to tobie i Seungminowi, i co. I takie jest z wami chuj że się nie posłuchacie tylko YOLO. Jisung... Ah kurwa... Przepraszam cię Hyunjin ale zgubili przyjaciela i to teraz ja muszę ogarniać ten cały syf.- Wypowiadając ostatnią część zdania popatrzył chyba na swojego przyjaciela.

-Pomogę wam.- Odparłem bezinteresownie.

-Nie no Hyung, poradzimy sobie. Pewnie masz leprze rzecz do roboty.- Stwierdził Felix, a ja już wiedziałem że tak czy siak im pomogę.

-Po pierwsze, nie wiem czy siedzenie samemu i upicie się to dobry pomysł, po drugie, nie Hyung.- Wstałem z krzesła stając przed chłopakiem.

-Ah no dobra, przecież na będziemy się kłócić. Dobra Jisung, powiedz mi gdzie ostatni go widzieliście.- W międzyczasie doszedł do nas całkiem wysoki chłopak.

-No byliśmy w loży i I.N miał iść do toalety, a że nie chciał żebym ani ja ani Seungmin go pilnował, więc poszedł sam do kibla, nie wracał przez długi czas a my zaczęliśmy go szukać, nie ma go nigdzie. Wyparował.-

Pov: Narrator.

Felix wyglądal jakby zaraz miał coś roznieść. Patrzył się przed siebie i myślał jak ma znaleźć przyjaciela.

-I co teraz macie zamiar zrobić? Kurwa... Felix uspokój się..- Zaczął mamrotać do siebie. Wiedział że jeżeli nie znajdą Jeongina to jego siostra im wydłubie oczy i wsadzi do dziurek w nosie.

-Felix tylko się nie denerwój... Zaraz go znajdziemy.- Powiedzal Han stając obok przyjaciela.

-Wiecie że jak Jak go nie znajdziemy to Minnie nas rozszarpie.- Westchnął.

-Nie ma czasu. Musimy iść szukać waszego przyjaciela. Tylko że nie mamy auta.- Westchnoł Hyunjin.

-Ja mam auto, ale nie moje tylko ojca, które ty kiedyś zostawił tylko że ja nie mam prawka, ale jakby się uparł to by pojechał.- Odezwał się blondyn.

-Ooo nie kochany. Przecież jesteś najebany. Nie ma mowy. Poczekajcie może ja coś wymyślę... Ooo wiem. Znacie Bang Chana?- Zapytał mając nadzieje że ktoś kojarzy jego przyjaciela.

-No słyszałem o nim, gość lubi imprezować, ale tylko tyle wiem.- Zaczął Seungmin.

-Nie mylisz się. Imprezowicz number one, ale tu nie o niego chodzi tylko o jego siostre. Ona na pewno z nami zajedzie gdzie chcemy.- Uśmiechnął się do wszystkich czekając na jaką kolwiek odpowiedź.

-Myślisz że o tej porze będzie mogła przyjechać? Jest już grubo po 23, myślisz z przyjedzie tak późno?- Felix powoli przygotowywał się do szukania chłopaka z buta lecz starszy już wybierał numer.

-No cześć Hanka. Sprawa jest.-

_Czego dusza pragnie że dzwoni do mnie sam Hwang Hyunjin o w pół do 12?-

-Musisz przyjechać. Adres zaraz ci wyśle. Mamy sytuację awaryjna więc proszę pospiesz się.-

-Przyjęłam. Baby driver już w drodze.-

Po tych słowach połączenie sie zakończyło, a Hyunjin wysłał adres Hannie.

-Idziemy. Zaraz przyjedzie i nam pomoże.- Powoli kierowali się w stronę wyjścia. Hyunjin poczuł jak coś kuje go w łokcia. Obrócił się i napotkał tęczówki tak piękne jak słoneczne niebo a zarazem te nocne, które świeci milionem gwiaz. Nie mógł opisać towarzyszącego mu uczucia.

-Dziękuję. Nie wiem co bym zrobił gdyby nie ty.- Ooo rozczulające. Pomyślał, lecz musiał mu coś odpowiedzieć.

-Nie ma za co.- Odwzajemnił uśmiech wychodząc niezauważalnie z klubu.

Czekali chwilę nie odzywając się do siebie. Zmieniło się to gdy na parking podjechał czarny merol.

-To ona.- Hyunjin podszedł do okna od strony kierowcy i zapukał w nie dwa razy. To nagle się otworzyło.

-Wsiadać raz.- Powiedziała patrząc się na wszystkich po kolei. Wyszyscy posłusznie wsiedli do samochodu. Hwang usiadł na miejscu pasażera a reszta z tyłu.

-Widze nowe twarze. Je jestem Hanna, siostra takiego Chana, taki debil może znacie. A was jak zwą.- Odwróciła się w stronę chłopaków.

-To jest Felix, to Jisung, a to Seungmin. Jedz już.- Hyunjin pospieszał dziewczynę.

-No już już. A tak w ogóle to gdzie jedziemy?-

-Rozejrzeć się po okolicy.-

☆꧁Let's Remember This Day꧂☆  ♡⁠Hyunlix♡Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz