Pov: Felix.
Obudziło mnie lekkie szturchanie. Na początku myślałem że to któryś z tych zjebów chce mnie obudzić, lecz gdy otworzyłem oczy, ujrzałem wysoką blondynkę. Była ona ubrana w czarne rurki oraz tego samego koloru koszulkę z bufiastymi rękawami.
-Co się stało? Kim pani jest?- Dziewczyna zakryła swoją dłoniom moje usta żebym nie miał możliwości wypowiedzenia jakiegokolwiek słowa.
-Chodź.- Pociągła mnie za rękę, wyszliśmy z sali. Kobieta staneła naprzeciwko mnie.
-Jestem siostrą tego debila, do którego byłeś przyklejony całą noc.- Usmiechnęła się widząc moją reakcję.
-Miyeon Noona?- Zapytałem powoli przypominając sobie jak Hyun opowiadał mi o swojej siostrze.
-Tak. Tylko błagam cię, mów do mnie poprostu Miyeon. Nienawidzę jak ktoś mówi do mnie formalnie.- Zachichotałem na pewne wspomnienie.
-Widze że Hyunjin to naprawdę twój brat, gdy zwróciłem się do niego mówiąc Hyung, powiedział mi to samo co ty.-
-No widzisz. Genów nie oszukasz. Chodź. Pomożesz mi w czymś.- Kobieta zwróciła się w stronę schodów, a ja tylko podreptałem za nią.
-Czego akurat mnie obudziłaś?- Zapytałem ponieważ byle ciekawy że akurat na mnie padło.
-Chciałam obudzić tylko Hyunjina ale ty byłeś w niego tak wlepiony że bym od razu obudziła też ciebie. Więc stwierdziłam że obudze ciebie. Ty mi pomożesz. Chcesz zobaczyć to jak wstaną na baczność?- Ta tylko usmiechnęła się przebiegle.
-Już się boje no ale.. O czym my w ogóle pierdolimy? Oczywiście że chce.- Uśmiechnąłem się w stronę dziewczyny.
-No i takiego kogoś potrzebowałam. Plan jest taki. Włączymy kamery w sali z projektorem a następnie odpalimy zraszacze.- Zapiszczała podekscytowana. Już mi się podobało.
-Chodź.- Miyeon znów pociągnęła mnie za rękę prowadząc do jakiegoś pomieszczenia. Gdy tylko weszliśmy kobieta włączyla kamery wpisując jaka komendę. Po chwili na ekranie było wydać że jeszcze nikt się nie obudził.
-Gotowy?- Zapytała. Ja tylko kiwnąłem głową.
-3...2...1- Kliknęła niebieski przycisk. Od razu spojrzałem na monitor. To co zobaczyłem zapamiętam już całe życie.
Pov: Narrator.
-Kurwa mać!! Co jest?!- Wywrzeszczał Hyunjin wstając na proste nogi. Poczuł że jest cały mokry a z zraszaczy leci woda.
-Miyeon!!!- Krzyknął w stronę kamery.
Han przestraszony wlazł Minho na plecy a ten tylko podciągnął go do góry i zakrył ich kołdrą na oślepi biegnąc w stronę drzwi.
Chan i I.N schowali się pod stołem w rogu sali. Co najśmieszniejsze Seungmin i Changbin mieli wyjebane po całości i nadal spali sobie smacznie w swoich objęciach.
-Co tu się do chuja dzieje i gdzie jest Felix?!- Zapytał Chan podbiegając do Hyunjina.
-Małpa go porwała.- Westchnął a woda nadal się lała po jego włosach i ciele.
-Małpa tu jest?-
Tym czasem u Felixa i Miyeon.
Oboje nie mogli ze śmiechu praktycznie kładąc się na ziemi. Dopiero po chwili ochłonęli.
-Czyli ty jesteś Felix tak?- Zapytała nadal się śmiejąc.
-Tak. To ja. A czemu Chan i Hyunjin nazwali cię małpą?- Zapytał wyraźnie zaciekawiony.
CZYTASZ
☆꧁Let's Remember This Day꧂☆ ♡Hyunlix♡
RomanceHyunjin wraz z ojcem zostaje zaproszony na zawody sportowe. Zauważa tam pewnego, bardzo utalentowanego chłopaka, który wygrywa w kategorii Łucznictwo. Okazuje się że łucznik chodzi do tej samej szkoły co Hwang. Hyunjin postanawia trochę bardziej poz...