Całkowite odcięcie się od świata magii (nawet jeśli chciała zrobić to tylko na chwilę) było dla Hermiony rzeczą prawie niemożliwą. Pierwszym niechcianym obowiązkiem było stawianie się w każdy poniedziałek, środę i piątek na badaniach w Szpitalu Świętego Munga. Tamtejsi lekarze bardzo starali się, aby sprawić, że jej magia wybudzi się i zacznie znowu współpracować z właścicielką. Wizyty były uciążliwie długie. I żadna z nich nie przynosiła rezultatów. Zaczynała się denerwować na samą myśl o tym, że znów musi tam pójść. To tylko przypominało jej o tym, że nie czaruje.
Echo wojny wróciło do niej również tydzień po wyjściu ze szpitala. Dostała oficjalne wezwanie na stawienie się do Wizengamotu w celu złożenia zeznań podczas procedury przygotowawczej zbiorowego procesu Śmierciożerców wchodzących w skład Wewnętrznego Kręgu. Stawiła się na nie i posłusznie powiedziała wszystko, co wie. Prawie wszystko. W postępowaniu przygotowawczym nie została poddana działaniu Veritaserum, więc mogła zataić kilka faktów z życia jej i Severusa. Sam Eliksir Prawdy nie wpływał na umysły, które w doskonałym stopniu potrafią Oklumencję. Severus należał do tych osób, lecz Hermiona nie.
Powiedziała więc wszystko, co według niej było konieczne. Nie łudziła się, że nie zostanie postawiony przed sądem, więc gdy tylko obudziła się w szpitalu od razu przeszła do planu, o którym rozmyślała jeszcze przed Ostatnią Bitwą.. Jeśli miała mu pomóc, musiała być jak najbardziej wiarygodna. Nastolatka zakochana w dwadzieścia lat starszym Śmierciożercy nigdy nie wygląda wiarygodnie. Nawet, jeśli nazywa się Hermiona Granger.
Szczególnie, że została znaleziona w ciężkim stanie w jego obecności. Kilkukrotnie musiała podkreślać, że nie zamierza składać przeciw Snape'owi dodatkowych zarzutów związanych z jej stanem zdrowia. Pomimo zeznań na jego korzyść ze strony samego Pottera i wielu innych osób, wciąż pozostawał niezaprzeczalnie winny wielu naprawdę okropnych rzeczy. Zrozumiała ile tego wszystkiego było dopiero, gdy wyczytali jej akt oskarżenia.
Przez kilka dni przed terminem zeznań dokładnie analizowała, jakie informacje będą pomocne, a jakie mogą mu zaszkodzić. Czuła żal wynikający z tego, że zataił przed nią prawdę. Za żadne skarby nie chciała jednak sprowadzić na niego kłopotów. Miała nadzieję, że będą mieli okazję, żeby wyjaśnić co i dlaczego przed nią zataił. Tego wszystkiego mogło być więcej, niż przypuszczała.
Inną kwestią była Wieczysta Przysięga. Podczas Bitwy i przez kilka dni po niej była nieprzytomna i w żaden sposób nie potrafiła zweryfikować, czy została wypełniona, czy nie. Dumbledore był martwy. Jeśli teraz złamie Przysięgę, padnie martwa w kilka tygodni i nikt, nawet Severus Snape jej nie pomoże.
Czy przyrzekasz zachowanie tej przysięgi w tajemnicy, tak długo jak będzie to możliwe, zachowując całkowitą dyskrecję wobec wszystkich osób niezwiązanych ze sprawą?
Nie była pewna, jak interpretować pierwszą część swojej Przysięgi. Czy w obecnej sytuacji zachowanie dyskrecji jest jeszcze możliwe? Kto jest, a kto nie jest zaangażowany w "sprawę"? Miała ona przestać obowiązywać w momencie, gdy Harry zmierzy się z Lordem Voldemortem. Jednakże nie wszystkie elementy przysięgi odnosiły się tylko do tego aspektu. Była tylko jedna znana jej osoba, która mogła pomóc jej to wyjaśnić.
Severus Snape.
Człowiek mimowolnie doświadczony w Wieczystych Przysięgach. Teraz odcięty od zewnętrznego świata w domu na Spinner's End.
Nie był to jednak koniec jej problemów związanych z Przysięgą. Jej zeznania zostały uznane za wystarczająco istotne, aby została zobligowana do powtórzenia ich podczas oficjalnego procesu. To dużo poważniejsze, niż zeznania przed jednym z sędziów Wizengamotu. Jeśli zostanie jej podane Veritaserum... Nie mogła ufać nikomu. Im mniej wiedzą inni, tym lepiej dla Severusa. Harry obiecał jej, gdy zabierał ją na zeznania wstępne, że nie będzie starać się mu zaszkodzić. Nawet Harry Potter nie może jednak usprawiedliwić mordów, których dokonał.
CZYTASZ
Nie Zamykaj Oczu [ZAKOŃCZONE]
FanfictionDumbledore ma plan. Jak zawsze oczywiście. Jedynej rzeczy, której nie potrafił przewidzieć to relacja, która zawiązała się między jego głównymi pionkami na planszy. Wasza aktywność zaprowadziła to opowiadanie na: #1 w rankingu #sshg (10.03.2023) ❤️ ...