/17 •O co chodzi?•

82 2 0
                                    

Byłam już w szkole na stołówce. Wzięłam to co zawsze i zaczęłam iść w stronę stolika gdzie zawsze siadam. Ale usłyszałam za sobą wołanie

- Rei! Usiądź z nami! - Odwróciłam się spoglądając na Kuroo i Kenme. Przez chwilę się wahałam, ale postanowiłam, że podejdę. Ominęłam dziewczynę z mojej klasy która czekała aż ewidentnie przejdę koło jej

- Pożałujesz, że się z nim zadajesz.. - zatrzymałam się słysząc jej słowa, zmarszczyłam brwi delikatnie

- To znaczy? - Zapytałam się nawet nie patrząc na nią. Czekałam na odpowiedź

- Dowiesz się swoim czasie - Odeszła, ja zacisnęłam zęby podchodząc do chłopaków siadając

- Czego chciała? - Zapytał się Kuroo, spojrzałam się na kapitana Nekomy

- Powiedziała, że będę żałowała, że z kimś się zadaje - Zaczęłam drapać się po głowie. Zauważyłam, że Kuroo zrobił się bladszy - Co jest?

- N-nie nic - Podniosłam brew nie rozumiejąc tego, ale nie drążyłam tematu. Popatrzyłam się na Kenme który grał cały czas na konsoli

- On tak cały czas? - Zapytałam się spoglądając kątem oka na Kuroo. On się roześmiał

- Tak. Kenma, zostaw tą konsolę - Odparł. Kenma popatrzył się na Tetsuro a później na mnie

- Muszę? - Zapytał się, Kenma był na swój sposób słodki, ale nigdy tego nie przyznam. Nie ma opcji

- Tak, musisz - Chłopak tylko westchnął i odłożył konsolę. Spojrzał się na mnie - Jak się Czujesz Reiko?

- Jest znośnie - Kiwnęłam głową zaczynając jeść swój posiłek popijając wodę z cytryną. To był mój ulubiony napój

- To twój ulubiony napój? - Zapytał się, mój wzrok powędrował do Kuroo. Zaskoczyło mnie jego pytanie

- Tak? A co? - Wzięłam kolejnego łyka nie odrywając od niego wzroku

- Zawsze twoim ulubionym napojem było woda o smaku truskawkowym - Skrzywiłam się słysząc jego słowa. Woda z truskawkami? Skąd on to wytrzasnął?

- Woda o smaku truskawki? Pogrzało się? Właśnie nie lubię tego smaku. Jest taki sztuczny - Skrzywiłam się delikatnie, zauważyłam jego zakłopotanie

- Faktycznie.. - Zaczął drapać się po głowie. Podniosłam brew spoglądając na Kenme a później na Kuroo

- Skąd ci się to wzięło do głowy? - Położyłam nogę na nogę jedząc swój posiłek. Nie odzywał się przez chwilę

- Ja muszę iść. Zapomniałem, że jestem umówiony - Wstał ze swojego miejsca biorąc tackę i zaczął odchodzić. Podniosłam brew nie rozumiejąc o co mi chodzi

- Ale Kuroo.. - Odwróciłam głowę w jego stronę, widziałam jak odchodził. Wstałam z miejsca zaczynając do niego podchodzić - O co chodzi? - Nie zatrzymywał się. Nienawidziłam tego, olewał mnie!

Podeszłam do niego szybszym krokiem, zatrzymując go łapiąc za ramię

- Zostaw mnie! - Okrzyknął. Ja odsunęłam rękę wpatrując się na jego twarz, przez chwilę była zimna ale tylko przez chwilę, chyba zrozumiał co zrobił

- Okej - Odparłam oschłym głosem odwracając się i zaczęłam iść przed siebie. Słyszałam jego wołanie ale nie zwracałam na nie uwagi. Usiadłam znowu na swoim miejscu

- Reiko, nie wiń go - Mój wzrok powędrował do jego przyjaciela. Kiwnęłam głową wstając i wzięłam tackę

- To twój przyjaciel. Będziesz go bronić - Odeszłam idąc przed siebie. Odstawiłam tackę

Idealna Dziewczyna? ✓ <Kuroo x OC>Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz