~Jealous~

382 9 5
                                    

Pov Emily

-Emily ja nigdy nie miałem zamiaru Cię skrzywdzić.To był istny przypadek.Proszę wybacz mi.-Powiedział chłopka przejętym głosem.Łzy zakręciły mi się wwoczach.Ujrzałam że chłopakowi zeszkliły się oczy.On serio coś do mnie czuje.

-Tom wybaczam ci.-po czym chłopak wtulił się we mnie.Zła spłyneła mi po policzku.

-Chodź księżniczko wszyscy na nas czekają.-powiedział wstając.

Nic nie powiedziałam poszłam za chłopakiem.

-Gdzie wy byliście my już zaczelismy grać w butelkę.-powiedział Bill który siedział w okręgu.

-Ee już ide.-powiedziałam i poszłam do barku.Wziełam jakiegoś drinka bo nie chciałam siedzieć tak na trzeźwo.

Tom śledził mnie wzrokiem i usiadł w okręgu.Pokierowałam sie w strone przyjacioł i stanełam nad nimi ponieważ nie widziałam żadnego wolnego miejsca.

-Tu masz wolne.-powiedział Jan przesunoł się a ja usiadłam obok niego.Tom gotował się a ja próbowałam ułaskawić go wzrokiem.

-Dobra zaczynamy tylko że Emily i Tom są na trzeźwo wiec może najpierw nigdy przenigdy?

-Dobra.-powiedziało kilka osób.

-To tak ja poleje wódke a wy myślcie nad pytaniami kto znajdzie jakies ten zaczyna po prostu bedzie szybciej.-Powiedział Bill i wstał z kółka.

Wiedzialam że Tom jakoś dziwnie się uśniecha.Kurwa pewnie coś znalazł i to pewnie jszcze takiego żebym musiała się napić.Chłopak obok mnie patrzył się na mnie ale ja nie wzracałam na niego uwagi mino jego ładnego uśmiech i pięknych włosów.Bill rozlał wódke.

-Macie jakis pomysł?-powiedział Bill patrząc się na każdego z kolei.Chłopka obok mnie szybko życił.

-ja mam.

-Wiec lecisz.-powiedział jakiś jego kolega.

-Nigdy przenigdy nie całowałem się z osobą naprzeciwko mnie.

Czekaj każdy ma kogoś innego przed sobą kurwa przedemna jest Tom.Popatrzyłam się na niego a on na mnie.Pokiwał głową że bierzemy shota do ręki.Nawet nie mogłam się zastanowić ale jebać nie wstydze się Toma.Podniosłam w tym samym momęcie co Tom kieliszek i wyzerowaliśmy do ostatniej kropli.

-Ale wiecie ze to było nie sprawiedliwe?- zapytałam sie ironicznie ponieważ takie triki były dozwolone.

-uuuuuuu chyba szykuje się nam kolejny związek.-Powiedziało to kilka osób z grupy w tym Ness.Zobaczylam ukratkiem oka że Jan jest cały czerony ze słości.Zazdrosny.Mam nadzieje że nie bo ja nie zamierzam z nim byc a nie chce niszczyć dobrzej potencjalnej przyjaźni.Zobaczyłam że Tom patrzy się na Jana chyba zobaczył że nabrał kolorów.Sa niego podejżliwie.

-Dobra teraz Harry.-powiedział Jan który przekazał mu głos nie wiedziałam kim jest chyba jakis jego kolega.

-Wiec nigdy przenigdy nie obściskiwałem się z osobą z tego okręgu.-Co kurwa przecież ja i Tom. KURWAAA.Nawet nie patrzyłam na Toma tylko wziełam w reke kieliszek i pokazywując środowy palec przechyliłam kieliszek a Tom zrobił to odrazu po mnie.Chwila Mendy nie podniosła kieliszka czyli nic na serio się nie wydarzyło.Tom mówił prawde...

Night In Sky||Tom KaulitzOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz