Camila pov:
Tkwiłyśmy w pocałunku który z sekundę na sekundę przybierał coraz więcej intensywności nasze wargi ocierały się o siebie w szybkim tempie a ja splotłam ręce na karku czarnowłosej, Lauren przerzuciła nas tak że to ja leżałam pod nią a ona składała mokre pocałunki na mojej szyi, z przyjemności wplotłam ręce w jej włosy i lekko za nie ciągałam, nasza rozpacz szybko zmieniła się w intensywne pragnienie
Patrzyłam jak czarnowłosa sięga do miski z lodem którą przyniosłam i kładzie mi jedną kostkę na szyję która zaczyna się rozpływać
ale ta się tym nie przejmuje i zdejmuje ze mnie koszulkę
Patrzyłam w jej oczy które przyciemniały kiedy ukazały jej się moje piersi w białym koronkowym staniku-Oh Lo...- sapnęłam kiedy wzięła kolejną kostkę i położyła mi ją na piersi,
Po chwili dziewczyna ściągnęła ze mnie obcisłe jeansy i leżałam pod nia w samej bieliźnie-Chcesz mnie zabić prawda?- powiedziała tym cholernie seksownym głosem a mnie przeszedł dreszcz, widziałam jak jej zielone tęczówki ciemnieją a sama walczy żeby mnie nie wziąć tu i teraz
Kolejną kostkę Lauren wzięła do ust i pochyliła się nad moim brzuchem robiąc nią mokrą ścieżkę aż do moich majtek, czułam przyjemne zimno w tych miejscach
Ja pierdole jaka ta kobieta jest seksowna
Całkiem przypadkiem podniosłam kolano tak że otarłam się o członka Lauren na co ta syknęła i skarciła mnie wzrokiem
-Camila nie pogrywaj ze mną- agresywnie zerwała ze mnie cienki materiał i wpiła się w moją koleżankę
Kurwa to było tak niespodziewane że wygięłam się do tyłu ciągnąć jej czarne włosy ze sobą-Ah Lauren błagam- czułam jak się uśmiecha ale nie przestaje i bawi się mną, kręciła językiem we wszystkie strony a ja wiłam się z przyjemności
Jak bardzo tęskniłam za jej dotykiem?
Tak że za każdym razem kiedy jest blisko mam ciary
Długo nie czekając ciemnowłosa włożyła we mnie dwa palce na co ponownie się wygięłam a moje ciało przeszedł gorący prąd
Ja pierdole czemu ona robi to tak dobrze?
Jęczałam i czułam jak się zbliżam kiedy Lauren przyspieszyła swoje ruchy
-Lo kurwa!- krzyknęłam i zacisnęłam swoje uda na dziewczynie, ta zlizała wszystko co ze mnie wypłynęło a ja miałam ochotę na jeszcze więcej
Ciemnowłosa wstała dumna z siebie i usiadła obok mnie, ja za to nachyliłam się nad nią i zaczęłam rozpinać jej spodnie-Cabello co robisz... kurwa!- zapytała zdziwiona ale kiedy nabiłam się na nią odchyliła głowę do tyłu i jej cały sprzeciw zniknął
-Ale gumka?- zmarszczyła brwi i widziałam jak starała się zachować resztki trzeźwości ale słabo jej to wychodziło-powiedz kiedy będziesz blisko- wysapałam i podskakiwałam na niej wtulając się w jej szyje
Wykonywałam pełne ruchy a kobieta mi w tym pomagała trzymając mnie za biodra i ściskając je co było cholernie podniecające
Po dłuższej chwili poczułam ekstazę i wbiłam paznokcie w plecy czarnowłosej tłumiąc głośny jęk
Po chwili kobieta mnie uniosła i sama trysnęła na swoje ubrania wpijając się w moje usta i ciężko dysząc-Kurwa Cabello jeśli nie chcesz zmieniać swojego życia w pieluchy to radze nie powtarzać dzisiejszej sytuacji, ledwo co się wyrobiłam- widziałam w jej oczach lekkie przerażenie na co się zaśmiałam
-Co jest w tym śmiesznego?- spojrzała na mnie z pretensją a ja uniosłam ręce w bezbronnym geście dalej się szczerząc-Spokojnie Lauren biorę tabletki-uspokoiłam ją a ta już nie skomentowała tylko założyła spodnie, ja za to szukałam swojej bielizny której nie mogłam znaleźć
-Szukasz czegoś?- obróciłam się i widziałam jak szyderczo się uśmiecha i macha mi moimi majtkami przed nosem
Podstępna Jauregui
-kazałaś mi je zatrzymać- kurwa czemu ona zawsze musi się droczyć-Teraz chciałabym je założyć- próbowałam jej wyrwać ale była o wiele silniejsza
-Panno Cabello przyniosłam zakupy!- usłyszałyśmy z przed pokoju na co Lauren zaczęła się śmiać
-Kurwa oddawaj je- rzuciłam się na nią, ale koniec końców nie wygrałam i ponownie leżałam pod
-Mówiłam ci że mi się nie rozkazuje, poproś- patrzyła na mnie a ja tylko wywróciłam
oczami-No dobrze w takim razie Lo prosz...- przez to że dziewczyna była we mnie wpatrzona wyrwałam jej bieliznę z dłoni i wyślizgnęłam się z pod niej, ubrałam się jeszcze za nim gosposia weszła do salonu, popatrzyłam ostatni raz na czarnowłosa i wypięłam jej język
*
Kolejny dzień a ja siedziałam z Ally przy stole
-Tak więc, koncert po wigilii czy przed- wzięła łyka kawy a ja westchnęłam-Niech będzie przed- w sumie to stęskniłam się za sceną i fanami a chciałam mieć już to z głowy przed wigilią
-Właśnie, co z Lauren no wiesz w święta- popatrzyła na mnie ale w sumie to sama nie wiedziałam czy ma jakieś plany
-Słyszałam swoje imię- we dwie obejrzałyśmy się za siebie i ujrzałyśmy czarnowłosą, co dziwne miała na sobie czarną koszule i spodnie w stylu chino a włosy zaczesała do tyłu na żel
Pierwszy raz widziałam dziewczynę w takim wydaniu przez co totalnie nie mogłam oderwać od niej wzroku-Gdzie się wybierasz?- zapytałam ignorując wszystko inne, ta zignorowała moje pytanie i usiadła z nami przy stole
-Rozmawiałyśmy o wigilii, masz już jakieś plany?- Ciemnowłosa ani na chwile nie odwróciła swojego wzroku ode mnie z reszta ja tak samo
-Jak co roku z bratem i siostrą- zagryzłam kusząco wargę ale w chuj mnie zastanawiało gdzie idzie
-Jak macie się tak pożerać wzrokiem to może pójdę- powiedziała a ja automatycznie odwróciłam wzrok, przyjaciółka tylko pokręciła oczami
-Idźcie sobie tam wyjaśnić to co macie wyjaśnić i wracaj tu bo musimy omówić resztę- robiła coś w laptopie a ja ruszyłam za Lauren która poszła w stronę drzwi-To jak mogę wiedzieć gdzie wychodzisz- poleciałam ja wzrokiem po raz kolejny a ta szczerzyła się jak głupia
-Zapisałam się na kurs- zmarszczyłam brwi i czekałam na dalszą odpowiedź ale ta milczała
-Kurs tatuażu, chce zacząć pracować- zrobiło mi się cieplej z racji że dziewczyna wzięła sobie jakoś moje rady-Lauren to świetnie- uniosłam ręce w górę i objęłam dziewczynę
Po chwili również poczułam jak ona obejmuje mnie a w środku czuje rozlewające się ciepło
CZYTASZ
SEX FRIENDS- camren
Romance-Camila mówiłam ci żebyś tam nie szła, tam jest niebezpiecznie- usłyszałam przez komórkę i od razu się rozłączyłam, rozumiem że się o mnie martwią ale chyba sobie poradzę no nie? -Czy to nasza słynna Camila Cabello przyszła się zabawić?- poczułam od...