33.

1K 41 5
                                    

-Więc teraz ładnie włożysz dłoń między nogi i będziesz się dotykać, a ja zabiorę Cię do mojego mieszkania i tam zajmę się Tobą, tak jak powinno się zajmować suką.

Sandra zostawiła Emilkę w totalnym szoku i odpaliła samochód. Dała jej chwilę na przetrawienie tego co usłyszała, a potem położyła rękę na jej kolanie i przyciągnęła je w swoją stronę, zwracając tym samym uwagę młodszej, która jakby dopiero teraz otrząsnęła się z transu. Przesunęła dłoń wyżej, wzdłuż uda. Powoli sunęła opuszkami palców po delikatnej skórze młodszej. Badała jej reakcje.

Jechała powoli po wyboistej drodze, nie chciała wybijać z rytmu ani siebie, ani swojej uległej, która czując jej dotyk coraz bliżej najwrażliwszego miejsca zaczęła głęboko oddychać. W końcu, można powiedzieć, że zmusiła ją do jęku, gdy jej palec znalazł się na łechtaczce Emilki.

-Jesteś wystarczająco mokra, więc zacznij wykonywać polecenie, bo się rozmyślę, suko. - Powiedziała twardo i przeniosła dłoń na drążek zmiany biegów. Powoli dojeżdżały do głównej drogi. Sandra sięgnęła na tylną kanapę po koc i podała go młodszej, która powoli masowała swój czuły punkt i nawet nie przejmowała się tym, że na drodze dwupasmowej, ktoś może zerknąć do samochodu i zobaczyć co robi. Natomiast gdy tylko poczuła miły materiał na swojej skórze, od razu wykorzystała uprzejmość starszej i przykryła się po samą szyję, aby również zamaskować nieco ruchy jej ręki. Zdjęła buta z prawej stopy i położyła ją na fotelu, aby móc dać sobie lepszy dostęp do miejsca, które potrzebowało uwagi. Wolałaby tam czuć palce swojej Pani, ale wiedziała, że mogłoby to być niebezpiecznie, biorąc pod uwagę fakt, iż prowadziła samochód.

Gdy Emilka przykryła się kocem, Sandra mogła już tylko wyobrażać sobie, co dzieje się pod nim. W skupieniu na drodze nie pomagały ciche jęki i westchnienia młodszej. Była zmuszona mocno zaciskać ręce na kierownicy, bo inaczej zerżnęłaby ją na pasie awaryjnym. Właśnie na to miała ochotę w tamtym momencie, ale zamiast tego przeniosła jedną dłoń na udo brunetki, oczywiście wsunęła ją pod koc i zaczęła lekko je masować, oraz ponownie badać jej skórę.
Była taka delikatna, tak jak jej właścicielka.

-Szybciej. - Rzuciła krótką komendę, gdy uznała, że chce się zabawić.

Emilka posłuchała i od razu nawet koc zaczął na jej ciele się poruszać, nie wspominając już o klatce piersiowej. Z jej ust wydobywały się coraz głośniejsze jęki. Niebieskooka z całych sił próbowała skupić się na drodze, ale jej wzrok co kilka sekund wędrował w stronę dziewczyny, która zaspokajała się na fotelu obok. Każde spojrzenie na nią było okraszone chęcią zrobienia wszystkiego, żeby taki stan u niej trwał wiecznie. Uwielbiała patrzeć jak jej głowa leci do tyłu, jak ma rozchylone usta i zamknięte oczy. To był cholernie podniecający widok. W tamtym momencie uznała, że będzie doprowadzać ją do takiego stanu częściej. Nagle zauważyła, że ciało młodszej zaczyna się spinać, jej oddech stał się bardziej urywany, a chwilę później usłyszała to co tak bardzo pragnęła usłyszeć.

-Mogę dojść? Błagam.

-Nie możesz, przerwij. - To byl najlepszy punkt zabawy.


____________
Macie jeszcze jeden, znajcie moje dobre serce 😁
xellqka <<<też dodała rozdział ❤️

NiepokornaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz