|Rozdział 53 sezon 3

2K 249 46
                                    

Z.P.W. Jeff

Pogoda idealnie dopisywała do mojego nastroju...Burza,deszcz, grad....Wszystko było by w porządku ale Nieee lepiej to zepsuć tekstem "kim ty jesteś?"! Chodziłem w kółko przed pokojem w którym Papa badał Ali. Gdy powiedziałem mu że MNIE NIE PAMIĘTA !! Natychmiast zabrał się za leczenie jej główki! Jak to możliwe ?! Jak można zapomnieć MNIE!?!?! Przecież...mnie się nie zapomina! Drzwi nagle się otworzyły a ja niczym porażony podbiegłem do papy.

-I?!?!-Papcio pozwolił mi wejść do pokoju w którym znajdowała się już Ali siedząca na łóżku ze wzrokiem wlepionym we mnie. 

-tak jak myślałem...amnezja. Widocznie wdychała się za dużo tego gazu i jej główka jakby miała małe zwarcie. Nie mogę stwierdzić ile czasu minie aż sobie wszystko przypomni. Możemy liczyć tylko na jakiś cud...-podszedłem do Ali a tym byłem bliżej niej tym na jej twarzy pojawiał się coraz to większy strach. gdy stałem na przeciwko niej, patrzyłem na nią jak na martwą lecz można powiedzieć że stara Ali już umarła....Nagle usłyszałem jak drzwi delikatnie się otwierają a w nich zobaczyłem Timmiego jednak wyglądał jak siedem nieszczęść. Miał przymrużone oczy a jego ciało trzęsło się jakby był w zimę w krótkich spodenkach i ledwo utrzymywał się na nogach. Gdy by nie papa chłopak już dawno całował by glebę. 

-I...J-Jak z...n..nią ?-chłopak spojrzał na czarnowłosą a zdanie wypowiedziane z jego ust brzmiało jak niewyobrażalnie męczące i trudne choć wcale tak nie było. 

-wszystko z nim w porządku..?-Ali patrzyła ze strachem w oczach w Timmiego. Nie zdawała sobie sprawy że to jej wina lecz nie chciałem jej bardziej dołować. Papa złapał Timmiego za ramiona i wyprowadził z pokoju zostawiając mnie i Ali samych...

-naprawdę nic nie pamiętasz..?-czarnowłosa przez chwilę patrzyła na mnie badawczo. Po chwili pokiwała przecznie głową lecz ja nadal nie potrafiłem pogodzić się z porażką. 

-w-wiem że każdy stara się bym sobie wszystko przypomniała i dziękuje wam ale..-spojrzałem na nią chłodno. Nigdy nie ma żadnego ale! Jest albo tak albo nie i nie ma innej opcji! Pomożemy jej choćby nie wiem co! Skierowałem się w stronę drzwi. Może Lili pomoże mi w końcu to jej siostra..

Z.P.W Ali..

Chłopak wyszedł z pokoju trzaskając głośno drzwiami. Zaczęłam rozglądać się po pokoju i musiałam stwierdzić że czułam się tu obco...już bardziej przyzwyczaiłam się do klatki. Wstałam i zaczęłam szperać w różnych szafkach. Czułam się strasznie nie swojo gdy grzebałam po cudzych szafkach..(przecież to twoje szafki debilu! XD) Otworzyłam pierwszą dolną szafkę w której były ubrania. Złapałam za pierwszy lepszy materiał który był czerwony w czarną kratkę. Ubranie okazało się koszulą z rękawami 3\4. Powąchałam materiał i tak jak reszta ubrań z szuflady pachniał identycznie co ja sama...można nawet powiedzieć że tak samo. Zaglądnęłam do środkowej półki w której były różne rysunki. Naprawdę ktoś ma ogromny talent bo krajobraz na kartce praktycznie się nie różnił od tego za oknem. Z tyłu każdego obrazka był jakiś podpis lub inicjał..."Merry" i "AK"Dlaczego słysząc Merry mam dziwne znajome mi uczucie? Przecież moje imię nie ma nic wspólnego z "Merry" ale nie mam zamiaru główkować nad tym pół dnia. Schowałam wszystkie kartki do szuflady i zajrzałam do ostatniej półki w których były jakieś zeszyty i inne duperelki. Wzięłam pierwszy lepszy zeszyt i otworzyłam go po czym musiałam stwierdzić że ktoś ma naprawdę interesujące pismo. Literki były bardzo pochyłe i malutkie ale o dziwo odczytałam się bez większego problemu...Zaczęłam szperać głębiej szuflady i znalazłam aparat. Na szczęście był naładowany więc mogłam obejrzeć zdjęcia które mogły choć trochę przypomnieć mi moje życie. Dwa pierwsze zdjęcia przedstawiały jakąś kobietę o blond włosach trzymającą jakieś niemowlę a obok niej był mężczyzna o czarnych niczym noc włosach. Dalsze zdjęcia przedstawiały jakiegoś chłopczyka który trzymał na rękach małe dziecko a następne dziewczynkę o krótkich czarnych włosach z prostą grzywka która ma pistolet na wodę i celuje go w osobę za aparatem. Zdjęcia przedstawiały tylko te osoby lecz najbardziej zastanowiło mnie zdjęcie dziewczyny w stroju kąpielowym która leżała na leżaku pod parasolem. Miała długie czarne włosy identyczne co ja i pełne szmaragdowe oczy które ja również posiadam. I wtedy spojrzałam w lusterko które miałam przed sobą i musiałam stwierdzić że na zdjęciu jestem ja..z przed kilku lat. Na kolejnych byłam ja z jakąś czerwonowłosą dziewczyną. Zdziwiło mnie że chłopczyk który na początku pojawiał się niemal cały czas teraz nie było go w ogóle. Ostatnie zdjęcie przedstawiało osobę która jeszcze na żadnym się nie pojawiła. Tego chłopaka...tego co był w tym pokoju jeszcze parę minut temu. tego samego którego boli moja utrata pamięci. Samo zdjęcie było całkiem zabawne bo przedstawiało go jak jest rozwalony na łóżku i śpi. Usiadłam na łóżku i jeszcze raz obejrzałam wszystkie zdjęcia. Dopiero po jakimś dwudziestym razie oglądania zdjęć zdałam sobie sprawę że ta mała dziewczynka z czarnymi włosami to ja a ten pokój należy do mnie, te ubrania rysunki i zeszyty...

-CZEMU KURWA NIC NIE PAMIĘTAM!?!?-złapałam się za głowę i opadłam na łóżko. To wszystko mnie niewyobrażalnie przerasta! Dlaczego ja?! Na każdym zdjęciu byłam taka szczęśliwa a ja nawet nie pamiętam dlaczego?! Gdy już miałam rozbeczeć się niczym przedszkolak do pokoju wszedł ten chłopak z dwójką dzieciaków. Lecz...to jakieś wariatkowo!! Przepraszam bardzo ale od kiedy ludzie mają szpiczaste uszy?!?! Dziewczynka z dwoma, blond kucykami,podbiegła do mnie i z dziwnym strachem wpatrywała się we mnie. Złapała mnie za rękę biorąc bardzo głęboki wdech.

-siostrzyczko..-???O co kurde chodzi?? Kim ona jest że nazywa mnie siostrzyczką?! To ja mam siostrę ?! Nie,przepraszam. To JA MAM SIOSTRĘ POTWORA??

-C-CO?..-wydukałam a uszy dziewczynki opadły jak u smutnego szczeniaczka. Ten widok naprawdę kroił serce na pół a ja nie wiedziałam jak zapobiec temu żeby się nie rozpłakała.

-Ali..to jest Lili twoja młodsza siostra.-powiedział chłopak z czarnymi włosami. Spojrzałam w szare źrenice dziewczynki i musiałam stwierdzić że jesteśmy trochę do siebie podobne...jeżeli porównać mnie jak byłam młodsza i ją teraz to z twarzy byłyśmy identyczne.

-Siostrzyczko..naprawdę mnie nie pamiętasz?-jej oczy coraz bardziej zaczęły się błyszczeć przypominając tym bardziej jak by były ze szkła. Z żalem pokiwałam głową przecznie. 

-przepraszam ale nie mogę sobie nikogo przypomnieć, nawet samej siebie. -położyłam rękę na głowie blondynki i posłałam delikatny uśmiech który mimo wszystko odwzajemniła.

-Naprawdę nie mam pojęcia jak mogłaś zapomnieć Lili a tym bardziej MNIE!To przecież niedorzeczne!! -czarnowłosy złapał mnie za ręce i nie ukrywał swojego zażenowania. Westchnęłam  i delikatnie wyrwałam się z jego mocnego uścisku.

-najwidoczniej można...-spojrzałam w jego oczy które przeraziły by nie jednego człowieka. Jego twarz zaczęła się bardzo niebezpiecznie co mnie strasznie speszyło a gdy myślałam że chce mnie pocałować jego twarz przesunęła się do moje ucha.

-choć ze mną do łóżka to sobie wszystko  przypomnisz...-Te słowa przyprowadziły mnie o napad dreszczy.

-Z-ZBOCZENIEC!!!!- Złapałam go za kaptur i z całej mojej siły której miałam naprawdę dużo rzuciłam chłopaka o ścianę. Odwróciłam się natychmiast i swoje kroki skierowałam w stronę drzwi ponieważ nie miałam zbyt ochoty i nerwów na użeranie się z tym zboczeńcem ! Miałam już chwycić za klamkę lecz drzwi otworzyły się same ja ja poczułam ogromny ból w okolicach czoła a potem dobranoc świecie bo prawdopodobnie zendlałam...

----------------------------------------------------------------------------------------------------------

Tru TRu Tru Rozdział tru tru tru -_- ja chcę już wakację!! ;--; jutro już zakończenie ale ja się czuję jakby to było za milion lat ;C Nie wiem czy wiecie ale nie jestem wielką fanką szkoły ale powiedzmy sobie szczerze...kto jest? xD 

Oj Ali Ali..zapomniałaś Jeffa i jego zboczonej strony ;--; a teraz się dziwisz że proponuję ci takie rzeczy xD 

94 gwiazdki = NEXT!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ;-; i ja znowu muszę dwa dni wymyślać co napisać w następnym rozdziale ;--; 

ej a wiecie że ja zawsze jak czytam wasze komentarze to zastanawiam się co by było gdybyśmy się spotkali XD Ale by fajnie było *-* Ja rozmawiam z wami *O* wy zadajecie mi pytania a ja odpowiadam nie no jak rozmowy w toku xD Moje podjaranie dobiło level up Xd 

Gra o śmierć i życie...Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz