Gra o śmierć i życie...

†EPILOG† ;__;

Więc po 8 miesiącach nadszedł ten dzień ;_; Zakończenie "Gry o śmierć i życie,, Więc zaczynajmy!

Może na początek nasza Rodzinka The Killer'ów ! 

po dwóch latach Ali wraz z Jeffem wrócili kończąc tym swoją podróż. Jednak nie wrócili z pustymi rękoma. Ali wróciła z pierścionkiem zaręczynowym jednak nie to było największym szokiem dla wszystkich, a wielki brzuszek dziewczyny. Kto by pomyślał że Ali wróci z Jeffem jako narzeczeni jak i przyszli rodzice.  Parę miesięcy później urodził im się synek którego Ali robiąc niezwykłą niespodziankę Jeffowi....nazwała go Liu...Chłopak nie powiem....rozpłakał sie jak małe dziecko ale...dziwicie mu się? Teraz Ali ma 30 lat, Jeff 31 a mały Liu 10. Chłopczyk wyglądem przypomina mniejszą wersję swojego Tatusia. Przydługie czarne włosy, Blada cera oraz podobne rysy twarz...Po Ali odziedziczył te dwa szmaragdy jak i beztroskość i obojętność na wszystko. 
Jeff przejął biznes ząbka który powoli skończył swój żywot jako 80-latek. Stara się być tak dobrym szefem jak jego ojczym przed śmiercią. Ali spełniła marzenia swojego brata i stała się fotografem w modelingu. Czasami dorabia na sprzedawaniu obrazów . Jednak nie myślcie sobie że nasi Killerzy nie są już mordercami ...Oj nie.... W dzień są zwyczajną rodzinką jednak po zmroku dziesiątki ludzi z miasta giną właśnie z ich winy... Mały Liu pomimo swojego młodego wieku zaczyna myśleć co jego ciotka Lili gdy była w jego wieku...Cieszy go mordowanie i traktuje to wszystko jak świetną zabawę. 

Mimo wszystkich problemów z przeszłości, starają się zapomnieć o przykrościach z przed lat i pomagać synowi w dorastaniu a...wychowanie młodego mordercy to nic prostego...prawda?

~* ~

Może teraz nasi kochani Eyelessowie...u nich nic sie nie zmieniło. Weronika jest kochającą matką jak i żoną, Jack jak to Jack stara się bronić swoje dwie najważniejsze kobiety w swoim życiu. I naprawdę mu to wychodzi. A może parę słów o naszej malutkiej Lucy? Pomimo jej słodkiego i grzecznego zachowania...w rzeczywistości jest przerażającym sadystą który najchętniej wyjadł by wszystkie twoje organy. 
Jack pracuje w firmie Jeff'a jako jego prawa ręka. W stosunku do córki jest bardzo opiekuńczy i gdy tylko uzna że ktoś sprawia zagrożenie ta osoba niestety nie dożyje starości, a zwłaszcza jeżeli są to młodzi chłopcy którym bardzo spodobała sie urocza Lu (ksywka Lucy ) 
Weronika nie ma w planach znalezienia jakiejkolwiek pracy więc zajmuje się domem i wychowaniem córki. By nie sprawiać wrażenia złej matki, wróciła do swojego naturalnego koloru włosów i dojrzała nie tylko z wyglądu ale i z zachowania. 
Pomimo że Jack przez pracę ma mniej czasu dla rodziny, Weronika nie ma mu za to za złe, a nawet jest dumna z Jacka za jego ciężką pracę. Jest szczęśliwa że otaczają ją osoby które kocha.

~* ~

Teraz może nasza najmłodsza dotychczas para, Ben i Lili. U nich również nic się nie zmieniło. Pomimo dość częstych kłótni o błachostki, są szczęśliwi ale nie mają zbyt dużo czasu... w końcu czekają ich plany na ślub który przychodzi wielkimi krokami. Ale czy Lili znajdzie sukienkę ? Bo brzuszek z każdym miesiącem rośnie, a w końcu nie ma w brzuchu jednej istotki a dwie! Bliźniaki to coś pięknego a skoro jedna pociecha daje tyle radości to dwójka?...No cóż...Co możemy jeszcze powiedzieć? Lili pomimo 23 lat nadal zachowuje się jak pełne energi dziecko i nie ma nawet słowa o manierach, zasadach i innych nudnych które w życiu Lili nie mają miejsca. A Ben? On tez po za wyglądem nie zmienił się zbytnio. Nadal dba o Lili i traktuje ją jak drogocenna waza która może się rozbić tylko przy dotknięciu. Ale cóż...możemy tylko czekać na długooczekiwany ślub i narodziny bliźniaków...

~* ~

A teraz kilka słów o naszym małym zboczuchu. Timmi nic a nic się nie zmienił. Ani z wyglądu, ani z charakteru. Mimo iż wygląda na 13 latka, teraz pewnie ma 28 lat...Mimo wszystko pogodził się z tą klątwą i wpiera swoją panią. Na co dzień jest niańką dla Liu...i chyba mu się to nie podoba ale nie może sprzeciwić się Ali. Jednak gdy chłopczyk nazywa się go wujaszek Tim to kociak odrazu ma banana na twarzy więc...jakoś przełyka to że niańczy syna swojej właścicielki. I nadal ma ogromne potrzeby sexualne ;3 

~*~

To teraz może nasza kochana Dianka? Ona by zapomnieć o przykrych poszła w ślady Jeffa i Ali i wyruszyła na kilka miesięcy z dala od miasta. Gdy wróciła spotkała ją dość miła niespodzianka...Zgadnijcie kto potajemnie podkochiwał się w naszej Dianie? Ticki Toby! Pomimo że na początku, nie pchało ją do tego chłopaka...z każdym ich spotkaniem ich relacje bardzo urosły co doprowadziło to tego że Diana została namówiona do tego by zostać prox'em Slendera. Zrobiła to tylko by częściej spotykać się z chłopakiem co skończyło się tym, że na palcu dziewczyny pojawił się złoty pierścionek a 9 miesięcy po...urodził się Bruno. Chłopak jest dość niezwykłą mieszanką bo po matce odziedziczył zabujcze oko a po ojcu chorobę. Mimo iż tęskni za siostrą, patrzy optymistycznie w przyszłość i bez względu na wszystko cieszy się że właśnie tak potoczyła się jej historia.

-----------------------------------------------------------------------------------

Hejoooo!!! Czekaliście na epilog? No to proszę! Jak wam się podobają dzieciaki? Najstarsza Lucy, Bruno a może nasz Liu?  czy czekacie na urodziny bliźniaków?? Mniejsza z ty :D Bardzo długo czekałam aż to napisać in podzielić się moimi planami . 

WIęc ja się z wami żegnam i zapraszam do grupy oraz do wspólnego pisania na konfie która ...z dnia na dzień zaczynam myśleć że z tymi osobami jest coś nie tak ;__; ale to oczywiście nie znacza że ja jestem normalna xDD Ale mniejsza :3 Skoro epilog napisany to zastał tylko RS! (rozdział specjalny XD) 

A i odpowiem na pytanie które zaczynacie mi zadawać ;\ " czy napiszesz drugą część?,, odpowiedź brzmi....nie ;| Mnie też jest ciężko ale zakończenie tej ksiażki jest mi potrzebne by zacząć nową ;3 a kto wie...może kiedyś jeszcze usłyszymy od Ali i Jeffie ^^ 

Jeżeli macie do mnie jakieś pytania to zapraszam na aska którego zrobiłam dla was ;_; szczegóły na grupie ;3 

CIAOO #Juno