Czy od tego się zaczęło...? | Lewandowski x Gavi

20

Pov: Gavi

Obudziłem się na kanapie. Jednak czułem się dziwnie. Nie dlatego że było mi nie wygodnie albo coś... Czułem na sobie wzrok. Dokładnie jak się chwilę później dowiedziałem dwóch dziewczynek. Córek Lewandowskiego. Nie miałem jeszcze okazji by je poznać.

(Nie pamiętam czy w tej książce Gavi miał jakiś kontakt z dziewczynkami ale uznajmy że nie miał)

- Cześć...

Dziewczynki cały stały i patrzyły się na mnie bez słowa. 

- Kim pan jest?

Eee... Kolegą waszego taty z klubu? Przyjacielem z klubu? Chłopakiem? Co ja powinienem powiedzieć tak małym dziewczynką?

- Eee... Gram z waszym tatą w klubie. Jestem Pablo Gavi.

Aha... One dalej milczały. No i co ja mam robić?

- Czy mógłby pan się trochę przesunąć? Bo chcemy pooglądać bajki. - Klara.

- Oczywiście. Już się odsuwam.

Dziewczynki usiadły obok mnie. Uważnie im się przyglądałem. Wszystko wyglądało na to że odezwała się do mnie starsza z córek. Zastanawiałem się co z Robertem. Czy powinienem do niego iść czy poczekać aż sam przyjdzie? Nie musiałem się tym długo martwić bo po chwili usłyszałem dźwięk schodzenia ze schodów. Odwróciłem się i to rzeczywiście był Polak. 

- Ooo wstałeś. 

- No. Jakąś chwilę temu. 

- A dziewczynki cię nie obudziły?

- Nieee. 

No na pewno...

- Jesteś głodny?

- Trochę. 

- Co powiesz na grzanki?

- Mogą być. 

***

- A co z twoją żoną?

Robert spojrzał na mnie z niezbyt zadowolonym wyrazem twarzy. 

- Eh. No zostaje nam tylko rozwód. Przecież to co zrobiła...

- Wiem...

- Tylko muszę datę z nią ustalić. Myślisz że ile może zając ten proces?

- Nie mam pojęcia. Nigdy się takimi rzeczami nie interesowałem. 

(Jako że ja mam magiczne zdolność cały ten proces potrwa tydzień w czasie książkowym)

- Robert... A co powiesz dziewczynką?

- Jeszcze nie wiem. Ale chyba na razie jest za wcześnie by im to tłumaczyć. 

- Racja... Dobra. Pisz do Anki. 

_______________________________________________

Witam. Muszę ogłosić taką rzecz, że robię przerwę. Nie wiem jeszcze ile potrwa ale myślę że około tygodnia. Muszę odpocząć trochę od pisania. Przerwa maksymalnie potrwa do 23.02