Pov: Lewandowski
Wszedłem znowu do pokoju dziewczynek.
- Co robicie z moim telefonem? - Lewandowski.
Daję im szansę, by się przyznać. Zobaczymy co z nią zrobią.
- My? Nic. On tylko tutaj leży. Prawda, Laura? - Klara.
- Prawda. - Laura.
- Jesteście tego na 100 procent pewne? - Lewandowski.
- Yhm. - Klara i Laura.
- A jak wam powiem, że słyszałem co robicie? - Lewandowski.
- Yyy. Ale my tak... Rozmawiałyśmy tylko. - Klara.
- No dobra... Zabraliśmy ci telefon. - Laura.
- Co ty robisz!? Miałyśmy nic nie mówić!!! - Klara.
- No... Ale... - Laura.
- Której z was, to był pomysł. - Lewandowski.
- Klary. - Laura.
- Co? Nie prawda! - Klara.
- Co tu się dzieje? - Gavi.
Powiedział Pablo, wchodząc do pokoju dziewczynek.
- Nic. - Klara.
- Jak to nic? Zabrały mi mój telefon i szukały niewiadomo czego... - Lewandowski.
- Ojej. I co teraz? - Gavi.
- Kara. Macie zakaz jedzenia żelek, przez tydzień. I zakaz na bajki przez 3 dni. - Lewandowski.
- Nieee. - Laura.
- Chodź Pablo. Idziemy. - Lewandowski.
***
Poszedłem z Gavi'm do swojego pokoju. Nigdy bym się po nich tego nie spodziewał. By brać moje rzeczy... Jakaś kara musiała być. Leżałem z Pablem na łóżku. Dokładnie to ja na łóżku, a on na mnie.
- To jakie mamy plany na najbliższe dni?
- Nie wiem. A co?
- Robi się ciepło. Może udamy się jutro na jakiś spacer?
- Chętnie ci powiem. A gdzie na przykład.
- Może do takiego lasu za miastem? Kiedyś tam bardzooo dużooo chodziłem. Teraz trochę mniej.
- Jak mi pokażesz gdzie dokładnie to pójdziemy.
Głaskałem Hiszpana po głowie.
- Kocham cię.
- Ja ciebie też.
- I pomyśleć że kiedyś się nie lubiliśmy.
Nasza romantyczna chwilą nie trwała długo. Usłyszeliśmy płacz.
___________________
Następna książka z tymi shipem (jak będzie) (a raczej będzie) będzie bez dzieci Lewandowskiego. Albo nie będzie od początku albo znikną w połowie.
CZYTASZ
Czy od tego się zaczęło...? | Lewandowski x Gavi
Romance°•Od nienawiści i złości do miłość i radości. Krótkie rozdziały•° • Grudzień 2023 - Kwiecień 2024